Pomysły idą dużo dalej. Rozważany jest wariant zakazu sprzedaży alkoholu w placówkach monopolowych już nawet po godz. 19. A może stacja paliw? Nic z tych rzeczy, tam również od tej godziny - jeśli pomysł zyska aprobatę - półki z alkoholem będą nieosiągalne.
Cel tych zamierzeń jest oczywisty - powstrzymanie Polaków w fatalnym okresie od organizowania imprez i spotkań towarzyskich, które są idealną okazją do rozprzestrzeniania koronawirusa.
Wspomniane pomysły - obok wydarzeń sportowych bez publiczności i zamknięcia targowisk - to na razie tylko luźne rozważania członków rządu, wojewodów i samorządowców, ale kto wie, które zyskają szerszą aprobatę i szybko zostaną wporwadzone w życie. Przekonamy się lada dzień.