reklama

Akt oskarżenia w sprawie schroniska w Bronnie

Opublikowano:
Autor:

Akt oskarżenia w sprawie schroniska w Bronnie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościCzarne chmury zbierają się nad gminą Łęczyca. W styczniu informowaliśmy o pseudoschronisku dla psów, które znajdowało się na w miejscowości Bronno (gm. Łęczyca). Sprawa po interwencji obrońców praw zwierząt trafiła do prokuratury, a swój finał znajdzie w sądzie.Kontrola, która została przeprowadzona przez Łódzkie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami i Państwową Inspekcję Weterynaryjną wykazała szereg  nieprawidłowości. W miejscowości Bronno, wójt miał nielegalnie przetrzymywać 8 psów. Zwierzęta miały być przetrzymywane w zbyt małych kojcach, wiele z nich nie miało zapewnionego schronienia.

- Oprócz tego niektóre ze zwierząt nie miały dostępu do wody, żyły w wyjątkowym niechlujstwie, wręcz we własnych odchodach. Nie miały odpowiedniego pokarmu, ani zapewnionej opieki weterynaryjnej – mówi Amanda Chudek, prezes ŁTOnZ.

Jakie argumenty na swoją obronę ma Jacek Rogoziński? Według wójta, miejsce, w którym przetrzymywane były psy miało służyć jako tymczasowe schronisko. Odpiera także zarzuty o znęcanie się nad zwierzętami.

– Zarzuty, że psy były przetrzymywane w fatalnych warunkach są, moim zdaniem, kompletnie wyssane z palca. Już rozpisaliśmy przetarg na miejsca dla kolejnych 20 psów z naszej gminy w schronisku, a miejsce, w którym przebywały zwierzęta, było tylko tymczasowym schroniskiem – mówił w styczniu Jacek Rogoziński, wójt gminy Łęczyca.

Prokuratura Rejonowa w Łęczycy, po przyjrzeniu się sprawie, stwierdziła, że gminne władze mogły dopuścić się przestępstwa.

- Otrzymałam oficjalne pismo z prokuratury. Powiadomiono mnie, że do Sądu Rejonowego w Łęczycy został przekazany akt oskarżenia przeciwko kilku urzędnikom. Łódzkie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami będzie występowało w tej sprawie w roli pokrzywdzonego – mówi Amanda Chudek.

Z kolei Jacek Rogoziński uważa, że materiał dowodowy zebrany przez śledczych nie jest kompletny i brakuje w nim opinii biegłych. Gminne władze złożyły w tej sprawie apelację i nie wykluczone, że Prokuratura Rejonowa w Łęczycy będzie musiała jeszcze raz przyjrzeć się tej sprawie.

Do tematu wrócimy.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo