Głos zabrał przewodniczący Komisji Budżetu, Włodzimierz Andrzejczak.
- Podatek jest już zebrany, co ja mogę zrobić jako przewodniczący? - pytał W. Andrzejczak.
- Panie Andrzejczak, nie rób pan żartów. Pan sobie kpisz w tej chwili. Wniosek mówił jasno o 3 i 4 racie podatku rolnego. Od jego złożenia do dzisiaj minął miesiąc. Było dużo czasu, więc proszę sobie żartów nie stroić. Ze mnie może sobie pan kpić, ale nie z rolników - stwierdził oburzony radny Góra.
Doszło do głosowania wniosku o odwołanie Włodzimierza Andrzejczaka. Trzy osoby były przeciwne, jedna zagłosowała za, dwie wstrzymały się od głosu.
Sprawa ewentualnego obniżenia podatku rolnego powrócić ma na najbliższej sesji Rady Gminy Łęczycy.