Jednak sama suma zobowiązań była podstawowym argumentem radnych opozycyjnych, którzy zarzucali wójtowi niegospodarność. Radny Tadeusz Dymny powiedział, że tłumaczenia wójta o zamianie zakupu zwrotnego są jedynie próbami wymówek.
- Panie wójcie, przecież podstawowa sprawa, której pan nie wykonał to to, że finansowo nie zrealizował pan budżetu. Miał pan osiągnąć dochody w wysokości ponad 19 milionów złotych, a ile pan zrealizował? Ponad 17 milionów? To 2 miliony różncy. Po prostu nie wykonał pan swojej roboty.
Podobne zdanie miał radny Henryk Dąbrowski, który mówił, aby wprowadzono nowy poziom dyskusji i zaczęto rozmawiać na podstawie faktów.
- W tym roku spłacamy 480 tys. zł. odsetek i 92 tys. zł. kapitału. W następnym roku już 583 tys. zł. odesetek i 600 tys. zł. Łącznie 1 mln 200 tys. zł. Obliczyłem, że do 2021 roku samych odsetek musimy spłacić 3 mln 686 570 zł i 3 mln 720 tys. zł. Czyli ponad 7 milionów złotych.
Wójt miał inne zdanie na ten temat, mówiąc, że część kwot składających się na zadłużenie, jest również częścią posiadanego przez gminę majątku.
- Mówiąc, że mamy zadłużenie, musimy mówić również o tym, że to, co się składa na na zadłużenie, jest również wartością majątku, jaki posiadamy. Myślę, że zrobiliśmy naprawdę dużo, było kilkanaście kontroli i żadna nie wykazała, że z naszej strony było jakieś niedociągnięcie. Te zadlużenia są częścią naszych inwestycji – mówił wójt, który również dodał, że ma nadzieję, że przyszłe pokolenia będą korzystały na tych inwestycjach.
Radni ostatecznie przyjęli sprawozdanie finansowe za rok 2015 głosami 8 „za” i 5 „przeciw”. Podobnie było z absolutorium z tytułu wykonania budżetu, gdzie rada głosami 8 „za” i 4 „przeciw” udzieliła absolutorium wójtowi. Warto również dodać, że przed głosowaniem radny Dymny złożył wniosek o przeprowadzenie imiennego głosowania, który ostatecznie odrzucono.