Samych wątpliwości mieszkańcy mieli bowiem sporo. Głównym tematem, który ich niepokoił jest przede wszystkim fakt ogromnej sumy pieniędzy, jaką miasto musiałoby dysponować, aby zrealizować ten projekt. Poruszali także temat sensowności rewitalizacji zalewów, zaznaczając, że zjeżdżalnie czy otwarte siłownie mogą nie dokońca posłużyć starszym ludziiom, których w Łęczycy jest coraz więcej.
Dlatego też parokrotnie wracał temat nowych miejsc pracy. Pytano także burmistrza o stare koncepcje, gdyż temat rewitalizacji zalewów miejskich niejednokrotnie pojawiał się na forum lokalnym.
Burmistrz zaznaczał, że aby miasto mogło się rozwijać, musi mieć przede wszystkim wizję, a tę wizję burmistrz przedstawiał na wczorajszym spotkaniu. Pochwalił również mieszkańców za zabieranie głosu, mówiąc, że najważniejsza jest szczera rozmowa, a przedstawiane problemy są mu znane.
Jeden z mieszkańców zaproponował, aby wzięto pod uwagę pomysł zbudowania basenu miejskiego, co burmistrz uznał za dobrą ideę. Wytłumaczył zebranym, że jeżeli wszystkim zależy na rozwoju miasta, nie można patrzeć na każdą inwestycję pod kątem opłacalności.
- Czy wszystko w życiu, również w życiu publicznym, musi się zwrócić? Proszę państwa, czy macie u siebie w domach łazienki? Przepraszam za głupie pytanie, odpowiem za was, macie. Czy kiedykolwiek wam się ta łazienka zwróciła? A wyobrażacie sobie życie bez łazienki? Ja sobie nie wyobrażam – mówił burmistrz, który natychmiast wyjaśnił podany przykład - Podobnie jest z pewnymi obiektami, które funkcjonują w przestrzeni publicznej, takimi jak basen. Czy basen się musi zwrócić? Czy ta szkoła musi się zwrócić? Czy chodnik, który wyremontujemy musi się zwrócić? Nie, ale on musi być. Musi być ładny, nowy, funkcjonalny, bezpieczny. Nie można, uważam, w każdej sytuacji myśleć kategorią: to się musi zwrócić. Kupujemy co chwilę nowe telewizory i czy one się państwu zwrócą? Sprobujmy przemoderować tok swojego myślenia. Chcielibyśmy mieć basen? Jak nas będzie stać na to, to sobie wybudujemy taki, jak państwo sobie wybierzecie.
Po zakończeniu pierwszej części, odbyły się również warsztaty, gdzie każdy mógł odnieść się do podsumowania architekta i przedstawić własną propozycję.