Sama wola przekazania pieniędzy ze strony radnych nie była problemem. Problemem okazał się jednak brak burmistrza. Przypomnijmy, że Andrzej Rokicki przebywa na zwolnieniu do 22 maja, a jedynie burmistrz może, za pomocą uchwał, dokonywać zmian w budżecie. Spytał o to radny Wojciechowski, czy pełniąca część obowiązków włodarza, sekretarz Renata Brygier takie ruchy może wykonywać.
Pani skarbnik Grażyna Życzkowska powiedziała, że magistrat woli nie dokonywać takich zmian, a z Regionalnej Izby Obrachunkowej na razie nie otrzymano stanowiska w tej sprawie. Okazało się, że możliwością jest przesunięcie części środków.
Głosami 10 „za” radni wyrazili wolę na przesunięcie pieniędzy, jednak problem w przyszłości może okazać się o wiele poważniejszy, jeśli Andrzej Rokicki nie wróci w planowanym terminie ze zwolnienia chorobowego.
- Zgodnie z literą prawa, nie możemy tworzyć uchwał budżetowych, bo jest to rola przypisana do burmistrza bądź jego zastępcy – mówił wczoraj Paweł Kulesza.