Zwyczajem najpierw z uwagą wysłuchaliśmy części teoretycznej. Później przeszliśmy do praktyki. Temat naszych zajęć brzmiał „Kolorowa chemia”. Na tych warsztatach naszym zadaniem było wyprodukowanie pomarańczowego barwnika.
To była bardzo ciążka i długa praca, ale bardzo ciekawa. Wszystkim grupom udało ukończyć się zadanie. Wyprodukowaliśmy swój barwnik i ubarwiliśmy kawałek białej chustki. Do domu wróciliśmy z pamiątką - pomarańczowymi plamkami na dłoniach, a nawet włosach. Od barwnika, rzecz jasna. Liczymy, że nasze nieprzewidziane "prezenty" powinny zniknąć po 2-3 dniach.