Reklama

Co z zapleczem dla Zieleni Miejskiej? „Jest szereg możliwości”

Opublikowano:
Autor:

Co z zapleczem dla Zieleni Miejskiej? „Jest szereg możliwości” - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Aktualności Gorącym tematem wciąż pozostaje kwestia zaplecza socjalnego dla pracowników Jednostki Budżetowej „Zieleń Miejska”. Dyrektor Arkadiusz Podawczyk niejednokrotnie mówił o konieczności jego remontu, jednak żadne konkrety w tej sprawie nie padały. Nadzieją na remont miał być projekt budżetu na ten rok, w którym burmistrz Krzysztof Lipiński miał uwzględnić wydatki związane z tą inwestycją. Okazało się, że nie przewidziano jednak środków finansowych na ten cel.Wiele spekulacji padało także na temat zagospodarowania terenu przy ulicy Staromiejskiej, obecnie należącego do Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, a także jego wynajmu. Nieoficjalnie mówi się o kwocie ponad 1,2 mln zł potrzebnej do odpowiedniego przystosowania i utworzenia niezbędnego zaplecza. 

Na wczorajszej sesji nie było dyrektora Arkadiusza Podawczyka, który przebywał na zwolnieniu lekarskim. Obecny był jednak prezes PGKiM Janusz Muszyński i to jego pytali radni o obecny stan rozmów między jednostkami. 

- Od jakiegoś czasu słychać, że Zieleń Miejska walczy o teren przy ulicy Staromiejskiej. Doszły nas słuchy, że PGKiM  jest nawet skore odstąpić ten teren, zrobić tam jakiś remont, dodatkowe pomieszczenie, żeby ta Zieleń Miejska mogła go użytkować. A cały czas w waszym zasobie byłyby te nieruchomości. Czy jest to prawda? – pytał radny Wojciech Wojciechowski. 

W odpowiedzi prezes Muszyński odrzekł, że istnieje szereg możliwości i zaproponował spotkanie w tej sprawie.

- Wszystko zależy od tego, jaki ma to być zakres i czego Zieleń Miejska oczekuje. Oczywiście jest szereg rozwiązań i możliwości do wypracowania. Trzeba się spotkać: pan burmistrz, pani skarbnik, ja, dyrektor Zieleni Miejskiej, żeby szczegółowo to określić – mówił prezes. 

Spytano także p.o. burmistrza Andrzeja Rokickiego o możliwość takiego spotkania, który odparł twierdząco. Radny Marcin Zasada spytał prezesa, czy do tej pory odbyły się jakieś rozmowy między nim a dyrektorem Podawczykiem w tej sprawie. Ten odparł, że nie. 

- To co pan Podawczyk robił przez rok przychodząc tutaj do nas po pieniądze i informując, że nie mają zaplecza socjalnego i mówiąc, że on podejmuje rozmowy z panem prezesem? To rok nic nie robił w tym temacie? – dopytywał radny.

Prezes PGKiM powtórzył, że nie przypomina sobie, aby takie rozmowy były prowadzone. 

- Z panem Podawczykiem ja… nie przypominam sobie, żebym rozmawiał.

Ponadto, na sesji podano informację, że Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadza w Zieleni Miejskiej kontrolę doraźną – dokumentacji finansowej, kadrowej oraz pomieszczeń socjalnych. Być może efekt kontroli także będzie miał wpływ na przyszłość zaplecza socjalnego.

Dyrektor jednostki Arkadiusz Podawczyk z kolei zaznacza, że rozmowy były prowadzone, lecz w sprawie przekazania placu. 

- Wielokrotnie rozmawialiśmy z prezesem o zapleczu. Naszym tematem rozmów było przekazanie placu, a nie zagospodarowanie istniejących budynków, ponieważ te nie nadają się do adaptacji dla prawie 50-osobowej załogi Zieleni Miejskiej. Rozmawialiśmy o samym terenie dla jednostki, choć muszę zaznaczyć, że w tym temacie jednostka nie jest stroną, lecz miasto - podkreślił dyrektor. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE