– Już w piątkowy wieczór pracownicy ślizgawki pod chmurką do godziny 23.00 usuwali zalegający na powierzchni lodowiska śnieg, który uniemożliwiał bezpieczną jazdę na łyżwach, a następnie domrażali lodową taflę – informuje Sekretarz Miasta Łęczyca Renata Brygier.
Niestety biały puch, który dzisiejszego poranka zasypał Królewskie Miasto pokrzyżował plany związane z otwarciem ślizgawki o stałej porze, czyli godzinie 10.00. Operatorzy lodowiska zmuszeni byli do ponownego usunięcia pokrywy śnieżnej, a ślizgawka została otwarta z półtoragodzinnym opóźnieniem, tj. o godzinie 11.30. Osoby, które czekały na możliwość wejścia na lodową taflę, w ramach przeprosin za wynikłe utrudnienia otrzymały bilety ulgowe.
– Jako Urząd Miejski w Łęczycy pragniemy jeszcze raz serdecznie Państwa przeprosić za zaistniałą sytuację. Postaramy się na bieżąco za pośrednictwem naszej strony internetowej oraz profilu na portalu społecznościowym facebook informować o ewentualnych opóźnieniach, choć mamy nadzieję, że nie będą one mieć miejsca. Jednakże, prosimy Państwa o wyrozumiałość, ponieważ jak wszyscy wiemy, jeszcze nikt nie wygrał z siłami natury – dodaje Renata Brygier.