Przyjemności kosztują. Spożywanie napoju alkoholowego w miejscu publicznym, tudzież „wyjście w plener” karane jest mandatem od 100 do 500 zł. Natomiast funkcjonariusze policji i straż miejska egzekwują to prawo, dlatego często tłumaczenie, że „to tylko jedno piwo” może okazać się niewystraczające.
- Często na ławkach, czy w ustronnych miejscach młodzież lub osoby dojrzałe spożywają alkohol, a my musimy działać przeciw takim przypadkom ze względu na to, że takie są odczucia społeczne, ponieważ dla jednego wypicie piwa z niczym się nie wiąże, natomiast dla drugiego wiąże się to ze śmieceniem i wszczynaniem awantur – mówi Tomasz Olczyk komendant Straży Miejskiej w Łęczycy.
Czy polepszająca się pogoda kusi do relaksu na świeżym powietrzu? Okazuje się, że niekonieczne i Łęczycanie przestrzegają litery prawa. Maksyma „dura lex sed lex” wydaje się być nieobca mieszkańcom.
- W tygodniu patrolujemy ustronne miejsca, jednak nie zaobserwowaliśmy wzrostu przypadków spożycia alkoholu. Ze względu na stan osobowy nie pracujemy w weekendy, a to w weekendy takie przypadki odnotowuje policja – powiedział Tomasz Olczyk.