Włodarz gminy podkreśla, że pieniądze były zabezpieczone na imprezę – ok. 9 tys. zł. Jacek Rogoziński odniósł się także do komentarzy na naszym portalu, z których treści wynika, że świętojańskie granie jest jedyną cykliczną imprezą gminy, która została przerwana.
- W komentarzach w Internecie widnieje wpis, że świętojańskie granie było jedyną cykliczną imprezą. To nie jest prawda, ponieważ istnieje jeszcze biesiada strażacka, która jest wpisana w cykl imprez gminy – powiedział wójt.