Alarm był fałszywy, a dym okazał się… parą.
- Teoretycznie wydobywał się dym z okna, a w rzeczywistości była to para. Mamy niską temperaturę, a para zaalarmowała sąsiadów. Na szczęście nasz przyjazd nie był potrzebny. Mieliśmy fałszywe zgłoszenie w dobrej wierze – mówi dowódca jednostki mł. bryg. Ireneusz Szlauderbach.