Egzotyczne jedzenie, tj. mięso małp czy antylop można znaleźć na bazarze w tzw. Bushmeat. Jednak ze względu na małą odporność europejskich żołądków, podróżnicy dla pewności kupowali najczęściej pieczonego kurczaka z bagietką lub frytkami.
Wyprawa podróżników rozpoczęła się od Gabonu, dawnej kolonii francuskiej. Pierwszym ich celem było zdobycie najwyższego w Gabonie szczytu – Mount Bengoué. W wiosce Boka Boka dowiedzieli się, że aby na niego wejść, należy uzyskać imienne zezwolenie władz, gdyż kilkanaście lat wcześnie zaginął tam bez wieści uczestnik kanadyjskiej wyprawy.
Z uwagi na fakt, że nie było szans na uzyskanie pozwolenia, podróżnicy podjęli próbę zdobycia Mount Iboundji, według autochtonów najwyższego szczytu Gabonu. W drodze na szczyt odwiedzili wioskę Pigmejów, gdzie byli świadkami tańców związanych z inicjacją. Niestety góra nie była dla nich łaskawa. Iboundji jest porośniętym dżunglą pasmem górskim i choć na wyprawę wybrali się z przewodnikiem i zdobywali ją cały dzień, szczytu nie znaleźli.
Kolejnym miejscem był park w Lekedi, w którym mogli oglądać i fotografować żyjące w Gabonie zwierzęta: goryla nizinnego, leśne bawoły, szympansy, rzeczne świnie, kilka gatunków ptaków i antylop, a przede wszystkim fantastyczne mandryle. Nie był to jednak park narodowy, a wielkie pokazowe ZOO, położone na dużej przestrzeni, gdzie każdy gatunek miał osobne terytorium, oddzielone od innych zwierząt siatką.
Z Gabonu polecieli na urokliwą wyspę São Tomé. Głównym celem podróży była wspinaczka na najwyższy szczyt wyspy – Pico de São Tomé (2024 m n.p.m.), znajdujący się na terenie Parku Narodowego Obo. Jego główną atrakcją są ptaki, które występują tu aż w 143 gatunkach. Spośród nich aż 20 podziwiać można tylko na Sao Tome. Mimo, że pogoda była niepewna, szczyt udało się zdobyć.
Po spotkaniu uczestnicy mogli nabyć książkę-album fotograficzny autorstwa Roberta Gondka poświęcony Afryce, prace fotograficzne, oryginalne koszulki oraz widokówki ze zdjęciami autora pokazu, które cieszyły się dużym zainteresowaniem.
Spotkanie dofinansowano ze środków Miejskiej Komisji Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Łęczycy.