Jacek Ziółkowski przytoczył historię Benedykta Polaka, która poniekąd połączyła dwa miasta.
- Są to miasta historyczne, Włodzimierz obchodził w tym roku 1027-lecie istnienia praw miejskich, ale takim elementem, który połączył Łęczycę już w średniowieczu był Benedykt Polak. Od niego się zaczęły nasze pierwsze kontakty. Franciszkanin w podróży do chana mongolskiego wyruszył z Łęczycy, a pierwszym miejscem, gdzie się zatrzymał był Włodzimierz Wołyński, gdzie na dworze księcia był dofinansowany również i wspierany w różne produkty niezbędne do wyprawy. Tak sięgneliśmy do historii, która nas już łączy, a mamy nadzieję, że będzie się to poszerzało jeszcze.
Samorządowcy zarówno z Włodzimierza Wołyńskiego, jak i z Łęczycy bardzo optymistycznie podchodzą do współpracy i mają nadzieję, że ciekawe projekty, nad którymi wspólnie pracują, przyniosą korzyści dla obu miast.
- Generelanie chcemy doprowadzić do takiej współpracy jak z Rillieux-la-Pape koło Lyonu. Chcemy doprowadzić, aby wskazano pewne kierunki mieszkańcom Łęczycy i Włodzimierza po to, żeby te przyjaźnie rodzinne, partnerskie, same się zawiązywały. Mamy świetny pomysł na promocję regionalnych potraw, które są w Włodzimierzu, które są w naszym regionie łęczyckim. Wydaje nam się, że kilka fajnych pomysłów możemy wspólnie zrealizować dla dobra mieszkańców Łęczycy, jak i Włodzimierza – zakończył Krzysztof Urbański.
Goście z Ukrainy będą w Łęczycy przez weekend. W tym czasie wezmą udział w XVII Międzynarodowym Turnieju Rycerskim, który jest wizytówką kulturalną i historyczną Łęczycy.