reklama

Harmonogram remontów ulic i chodników spotkał się z oficjalnym protestem radnych

Opublikowano:
Autor:

Harmonogram remontów ulic i chodników spotkał się z oficjalnym protestem radnych - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościTemat harmonogramu remontów ulic i chodników na ten rok i krytyka go dotycząca, nie milknie. Jeszcze nie tak dawno pisaliśmy o zarzutach radnych, którzy czują się pominięci przy tworzonym harmonogramie i wezwaniem burmistrza Krzysztofa Lipińskiego, który zaapelował o konsultacje społeczne w tej sprawie.Wczoraj natomiast radni wykonali kolejny krok i złożyli pismo na ręce przewodniczącego rady miasta Pawła Kuleszy, w którym między innymi zażądali włączenia propozycji do planu remontów chodników i ulic łęczyckich. Pod pismem podpisało się 5 radnych: Tomasz Czajkowski, Zenon Koperkiewicz, Krzysztof Razk, Robert Łukasiewicz i Paweł Kurczewski.- Niestety, powstawaniu dokumentu towarzyszyla atmosfera niejasności i brak jasno wyznaczanych zasad prac osób go tworzących. Końcowy efekt był dla wielu osób osób nieprzyjemnym zaskoczeniem. Dokument ten został bowiem przygotowany z pominięciem potrzeb mieszkańców reprezentowanych przez nas rejonów Łęczycy – czytamy w piśmie.

Radni podtrzymują swoje zarzuty, co do tego, że nie zostali zaproszeni do współtworzenia harmonogramu. Radny Zenon Koperkiewicz uważa, że przewodniczący rady miasta „rządzi się swoimi prawami”.

- Pan Paweł Kulesza rządzi się swoimi sprawami. Składałem do burmistrza pisma z prośbą o uwzględnienie moich prósb, co do remontów, o które wnioskowali mieszkańcy mojego okręgu. Jednak cała 10 radnych się spotkała i zrobili sobie kocert życzeń, nie rozmawiając ze mną, ani z burmistrzem – mówi radny, który powtarza, że najbardziej ucierpią na tym mieszkańcy – Pięciu radnych to wola 1/3 mieszkańców, a to już bardzo dużo. My nie mieliśmy najmniejszych szans na interwencję. Dlatego też stanowczo nie zgadzam się z tym, aby 10-tka radnych, której część nie odprowadza podatków, decydowała o całym mieście! – grzmi radny.

Radny Robert Łukasiewicz również podtrzymuje swoje stanowisko,mówiąc ustalenia z harmonogramu to decyzja zamkniętej grupy.

- Panowie radni ustalili sobie sami, między sobą, co znajdzie się w harmonogramie. Powinni przede wszystkim zaprosić wszystkich radnych do tych rozmów, a harmonogram poddać ponownej weryfikacji. Potwierdzę to, co mówiłem wcześniej: mnie nikt nie pytał o zdanie – mówi radny, który zaznacza, że jego propozycjami są nie tylko remonty – Nie samymi remontami miasto żyje. Wielokrotnie powracał temat monitoringu w Łęczycy i mam bardzo ciekawą propozycję w tej kwestii. Poza tym uważam, że należy przede wszystkim uzbroić tereny, które zostaną włączone do strefy.

Radny Paweł Kurczewski jest zdania, że radni powinni spotkać się ponownie, w całym gronie i ponownie przedyskutować temat prac remontowych.

- Jak wcześniej mówiłem, nikt tych spraw nie konsultował z naszą grupą. Jest nas 5, co daje 1/3 woli mieszkańców i myślę, że każdy powinien w tym uczestniczyć. To pismo jest naszym sprzeciwem i protestem, gdyż chcemy działać przede wszystkim dla dobra mieszkańców. Myślę, że na drodze konsultacji i wspólnego dialogu, doszlibyśmy do jakiegoś konsensusu.

W żądaniach przedstawionych w piśmie radni domagają się również:
-  Zorganizowana spotkania roboczego w tej sprawie, by dyskutować o kolejności planowanych inwestycji z uwzględnieniem realnych potrzeb miasta i mieszkańców. Tym razem spotkanie powinno być zorganizowane z uwzględnieniem udziału wszystkich radnych.
- Dopuszczenia mieszkańców, jako obserwatorów, do prac nad przygotowanym harmonogramem remontów.

Jaka będzie reakcja przewodniczącego rady miasta? Do sprawy wrócimy.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo