Skarga
31 sierpnia do rady miasta wpłynęło ponownie pismo, w którym to skarżący zarzuca burmistrzowi Krzysztofowi Lipińskiemu naruszenie porządku prawnego w sprawie warunków technicznych, jakimi powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie w zwiąku z utworzeniem w roku bieżącym miejsc postojowych. Skarżący w piśmie wymienia konkretne miejsca postojowe: za budynkiem nr 27 na ulicy Zachodniej od strony południowej, między budynkami nr 27 i nr 25 i przy budynku nr 44 na ulicy Kaliskiej od strony północnej.
Ponadto, w piśmie, skarżący zarzuca Sylwii Doniak, zastępcy dyrektora JB „Zieleń Miejska” oraz zastępcy burmistrza Krzysztofowi Urbańskiemu to, że w pismach odmownych nie powołali się oni na konkretne przepisy prawne.
Skarżący, w imieniu wyborców, pisze również o rozczarowaniu postawą radnego Zenona Koperkiewicza, który nie wykazuje merytorycznych działań przy wypełnianiu mandatu.
Utwardzenie czy budowa?
W skierowanym piśmie, skarżący idzie dalej i zarzuca burmistrzowi, że to samo rozporządzenie, na które burmistrz się powołuje, nie przeszkodziło w utworzeniu miejsc postojowych przy innych osiedlach, które jego zdaniem, mogłyby być postawione niezgodnie z prawem.
Rozgoryczenia natomiast nie kryje radny Zenon Koperkiewicz, który uważa, że skarga działa na niekorzyść wszystkich.
- Jestem oburzony tym, że skarżący swoimi działaniami wpływa niekorzystnie na innych mieszkańców nie tylko tego osiedla, ale również innych osiedli, gdzie utwardzono tereny. Przy rozwiązaniu zaproponowanym przez burmistrza, utwardzenie terenu za blokiem nr 25 znacznie ułatwiłoby życie mieszkańcom, czego nie można powiedzieć o rozwiązaniu zaproponowanym przez skarżącego – zakończył.
Różnica zdań nadała sprawie niesamowitego tempa. Temat skierowany został do komisji rewizyjnej, która w najbliższym czasie pochyli się nad skargą.
Do sprawy wrócimy.