reklama

Kilka centymetrów niezgody

Opublikowano:
Autor:

Kilka centymetrów niezgody - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościChoć tytuł mógłby wskazywać na problemy w pożyciu małżeńskim, okazuje się, że sprawa jest o wiele bardziej poważna, ponieważ poszło o… krawężnik. Mieszkańcy bloku  nr 25 przy ul. Zachodniej zgłosili się z prośbą do Urzędu Miasta w Łęczycy o obniżenie o kilka centymetrów krawężnika. Zabieg ten miałby ułatwić parkowanie tam samochodów. Pismo odmowne z magistratu nadało sprawie takiego biegu, że złożono skargę na burmistrza Krzysztofa Lipińskiego.ChronologiaAle zacznijmy od początku. W maju bieżącego roku mieszkańcy wyżej wspomnianego bloku zgłosili się do Krzysztofa Lipińskiego z prośbą o obniżenie o kilka centymetrów krawężnika, aby ułatwić parkowanie tam pojazdów.W czerwcu z magistratu przyszło pismo odmowne, gdzie powołano się na stworzenie ewentualnego niebezpieczeństwa ze strony parkujących, dla uczestników ruchu drogowego. W odpowiedzi, mieszkańcy zainterweniowali u ówczesnego przewodniczącego rady miasta Zenona Koperkiewicza, gdzie poprosili go o interwencję w tej sprawie.Zenon Koperkiewicz przedłożył sprawę u zastępcy burmistrza Krzysztofa Urbańskiego. 13 sierpnia bieżącego roku odbyło się spotkanie, w którym udział wzięły zainteresowane strony. Krzysztof Urbański, powołując się na treść rozporządzenia Ministra Infrastruktury ponownie odmówił, w zamian proponując utwardzenie terenu znajdującego się za blokiem nr 25.

Skarga

31 sierpnia do rady miasta wpłynęło ponownie pismo, w którym to skarżący zarzuca burmistrzowi Krzysztofowi Lipińskiemu naruszenie porządku prawnego w sprawie warunków technicznych, jakimi powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie w zwiąku z utworzeniem w roku bieżącym miejsc postojowych. Skarżący w piśmie wymienia konkretne miejsca postojowe: za budynkiem nr 27 na ulicy Zachodniej od strony południowej, między budynkami nr 27 i nr 25 i przy budynku nr 44 na ulicy Kaliskiej od strony północnej.

Ponadto, w piśmie, skarżący zarzuca Sylwii Doniak, zastępcy dyrektora JB „Zieleń Miejska” oraz zastępcy burmistrza Krzysztofowi Urbańskiemu to, że w pismach odmownych nie powołali się oni na konkretne przepisy prawne.

Skarżący, w imieniu wyborców, pisze również o rozczarowaniu postawą radnego Zenona Koperkiewicza, który nie wykazuje merytorycznych działań przy wypełnianiu mandatu.

Utwardzenie czy budowa?

W skierowanym piśmie, skarżący idzie dalej i zarzuca burmistrzowi, że to samo rozporządzenie, na które burmistrz się powołuje, nie przeszkodziło w utworzeniu miejsc postojowych przy innych osiedlach, które jego zdaniem, mogłyby być postawione niezgodnie z prawem.

Rozgoryczenia natomiast nie kryje radny Zenon Koperkiewicz, który uważa, że skarga działa na niekorzyść wszystkich.

- Jestem oburzony tym, że skarżący swoimi działaniami wpływa niekorzystnie na innych mieszkańców nie tylko tego osiedla, ale również innych osiedli, gdzie utwardzono tereny. Przy rozwiązaniu zaproponowanym przez burmistrza, utwardzenie terenu za blokiem nr 25 znacznie ułatwiłoby życie mieszkańcom, czego nie można powiedzieć o rozwiązaniu zaproponowanym przez skarżącego – zakończył.

Różnica zdań nadała sprawie niesamowitego tempa. Temat skierowany został do komisji rewizyjnej, która w najbliższym czasie pochyli się nad skargą.

Do sprawy wrócimy.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE