Kolejna matka zastępcza maltretowała dzieci

Opublikowano:
Autor:

Kolejna matka zastępcza maltretowała dzieci - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Aktualności Prokuratura Rejonowa w Łęczycy przedstawiła 59-letniej mieszkance tego miasta zarzuty, dotyczące znęcania się nad dwojgiem podopiecznych. Dotyczą one lat 2010 – 2014. Podejrzanej grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze do lat pięciu.Przedstawione zarzuty to efekt ustaleń poczynionych w postępowaniu, które wszczęte zostało po pawiadomieniu złożonym przez kuratora sądowego, który porozmowie z dwójkąpodopiecznych 59-latki, tj. 10-letnim chłopcem i 12-letnią dziewczynką uzyskał informacje mogące wskazywać na znęcanie się nad dziećmi.- Swoje czynności kurator podejmował, dokonując sprawdzeń, dotyczących możliwości sprawowania opieki nad dziećmi w okresie wakacyjnym przez ich starszą siostrę - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Pod opieką kobiety w ramach tzw. niezawodowej rodziny zastępczej od 2008 roku pozostawała czwórka rodzeństwa – dwie dziewczynki i dwóch chłopców. Z czasem dwoje starszych dzieci usamodzielniło się i pod opieką kobiety zostały młodsze dzieci.

W sprawie przystąpiono do sprawdzania informacji podanych przez kuratora. Rozpoczęły się przesłuchania świadków. Na wniosek prokuratury, w obecności psychologa, przed sądem przesłuchanych zostało dwoje małoletnich.

- Do połowy 2014 roku pozostawali oni pod opieką 59-latki. Pozyskano opinię psychologa, dotyczącą pokrzywdzonych. Zasięgnięto także opinii biegłego medyka sądowego, co do możliwego mechanizmu powstania obrażeń, stwierdzonych u chłopca. Zostały one udokumentowane na fotografii przekazanej przez jego pełnoletnią siostrę i opisane przez szkolnego pedagoga - kontynuuje Kopania.

Całokształt dokonanych ustaleń doprowadził do przedstawienia 59-latce zarzutów dotyczących znęcania się nad dwojgiem podopiecznych, tj. 10-letnim chłopcem i 12-letnią dziewczynką.

- Z zebranych dowodów wynika, że począwszy od 2010 roku dochodziło do sytuacji, że podejrzana wszczynała awantury podczas których używała wobec małoletnich słów obelżywych, dziewczynkę niejednokrotnie zamykała w garażu, ograniczała dzieciom dostęp do jedzenia i kontakty z rówieśnikami, szarpała i popychała dzieci, zadawała im uderzenia różnymi przedmiotami i rękoma. Przy czym u chłopca dwukrotnie, w 2012 i 2013 roku spowodowała obrażenia ciała w postaci sińców, które spowodowały rozstrój zdrowia na czas nie dłuższy niż 7 dni. Z relacji pokrzywdzonych wynika także, że byli zastraszani przez podejrzana po to, by nie ujawniali tego w jaki sposób są traktowani w rodzinie zastępczej - dodaje rzecznik.

Dzieci aktualnie pozostają pod opieką innej rodziny zastępczej. Sama 59-latka złożyła wniosek o rozwiązanie umowy stanowiącej podstawy sprawowania opieki.

Podczas przesłuchania podejrzana nie przyznała do przedstawionych zarzutów. Złożyła wyjaśnienia, w których podała, że dobrze zajmowała się dziećmi.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE