Tak się jednak nie stało. Pomimo kilku ciekawie zapowiadających się akcji Górnika, to w 59 minucie meczu ŁKS wyszedł na prowadzenie. Królewscy coraz ambitniej ruszali do ataków, chcąc jak najszybciej wyrównać, jednak to goście trafili po raz drugi w tym meczu w 76 minucie spotkania.
ŁKS mając dwie bramki na koncie cofnął się lekko do defensywy, wypatrując groźnych kontr. Królewscy szukali do samego końca gola kontaktowego, niestety bezskutecznie.
Górnik 1956 Łęczyca – AP ŁKS Łódź 0:2
Górnik: Dryjer – Michałowski, Jarczyński, Bartczak, Sobczak M., Spychalski, Karasiński (Brzozowski 73’), Czekalski, Kośny (Błachowicz 58’), Jesionowski, Bahroun