Kilkumiesięczne dziecko z pewnością jest w stanie dostrzec, że dzieje się wokół niego coś innego, niż podczas "zwykłego dnia". Dzieci odczuwają stres rodziców, dlatego mogą być wówczas bardziej pobudzone. Wiadomo, że określonych rzeczy nie da się zmienić, że będzie w domu trwać maraton przygotowań. Należy jednak pamiętać, by dziecko czuło się w tym bezpieczne oraz nie umyka uwadze opiekunów to, co dla dziecka istotne. Jak dowodzą badania psychologiczne elementy dekoracyjne świąt, takie jak kolorowe bombki, łańcuchy i lampki choinkowe wpływają pozytywnie na rozwój uwagi u dziecka, uczą skupiania się na przedmiotach. Jednakże należy pamiętać, że nadmiernie świecące i migające elementy dekoracji mogą dziecko rozdrażniać i nie należy nadużywać jako obiektu zabawy dziecka.
Podobnie sprawa wygląda z różnego rodzaju hałasami, które mogą małego człowieka przestraszyć. Ciocia czy wujek, którzy chcą być mili dla dziecka i mówią do niego piskliwym, nieco podniesionym tonem głosu mogą odnieść niezamierzony efekt w postaci płaczu dziecka. Dorośli powinni wobec tego brać pod uwagę to, że dziecko odczuwa i widzi świat ze zdwojoną siłą więc wszystkie wrażenia świąteczne należy dawkować mu w drobnych ilościach i pomału.
Więcej na: www.laydymami.blogspot.com