Natomiast w ostatnim akapicie artykułu możemy przeczytać, że burmistrz Krzysztof Lipiński podczas najbliższej sesji rady miasta wystąpi do radnych o przesunięcie środków budżetowych na zakup tegorocznej puli materiałów promocyjnych, ponieważ… obecne środki finansowe są dość ograniczone.
- Promocja miasta często przegrywa z innymi potrzebami ocenianymi przez radnych miejskich jako istotniejsze. Tak było również i w tym roku w Łęczycy. Radni Miejscy, podczas uchwalanie budżetu miasta mocno ograniczyli środki na i tak dość oszczędnie skalkulowaną promocję. Mamy problem, by z tych środków zrealizować wszystkie zaplanowane działania oraz dokonać zakupu potrzebnej do promocji miasta puli upominków i gadżetów – czytamy w tekście.
Oburzenia związanego z treścią artykułu nie kryje radny Marcin Zasada, który mówi, że strona urzędowa od dłuższego czasu jest stroną propagandową burmistrza Lipińskiego, dodając, że brak pieniędzy jest efektem nieracjonalnego wydawania pieniędzy przez włodarza.
- Nie jest to nic nowego, bo strona urzędowa od dawna jest stroną propagandową pana burmistrza. A całość jest tym, co wielokrotnie powtarzałem: niech pan burmistrz zacznie racjonalnie wydawać pieniądze – komentuje radny, mówiąc o presji nakładanej na radnych – Jest to kolejne nakładanie presji, kiedy burmistrz mówi, że potrzebuje pieniędzy, a radni mają mu dać.
Radny ponownie odniósł się do wydatków magistratu, nazywając je nieracjonalnymi. Dodał także, że skutecznym sposobem, aby miastu nie zabrakło pieniędzy jest… obniżenie burmistrzowi pensji.
- Niech burmistrz zacznie w końcu racjonalnie wydawać pieniądze i zwracać uwagę na co je wydaje. Bo do tej pory jest tak, że jak radny zwróci mu na to uwagę, to burmistrz straszy sądem. Najlepszym rozwiązaniem jest obniżenie pensji burmistrzowi. Wówczas, przez najbliższe 2,5 roku miasto będzie stać na zakup różnych gadżetów.
Poniżej podajemy link do całego artykułu, jaki znalazł się na stronie urzędowej: