Ta wycieczka to dla uczniów Miłoszówki kolejne doświadczenie.
– Z pewnością zapamiętamy, czym jest wokanda, immunitet, jakiego koloru jest żabot przy todze sędziego. Że w polskim systemie prawnym nie ma ławy przysięgłych, a na sali rozpraw oczekiwane jest zachowanie przynależne tak szczególnemu miejscu – ujawniają szczegóły uczestnicy spotkania. – Wizyta ponadto uświadomiła nam, że warto przestrzegać porządku prawnego, gdyż niektóre z pozoru błahe zachowania mogą okazać się brzemienne w skutkach – dodają.
Dla wielu gimnazjalistów wyjazd ten stanowił też punkt wyjścia do rozważań o wyborze własnej ścieżki kariery zawodowej. Najistotniejsze jest jednak to, że spotkanie w sądzie pozwoliło „oswoić” to miejsce, ujrzeć je w innym świetle i zrozumieć, że jest to obszar przyjazny, gdzie można poszukiwać ochrony prawnej.