reklama

Nie będzie "autolustracji" rady

Opublikowano:
Autor:

Nie będzie "autolustracji" rady - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościRada Miasta nie przeprowadzi kontroli dotyczącej powiązań między radnymi a pracownikami Urzędu Miasta. Na ostatniej w tej kadencji sesji specjalnie ku temu powołana komisja przedstawiła sprawozdanie ze swojej dotychczasowej pracy, wnioskując o zakończenie działalności ze względu na brak czasu na zrealizowanie swojego celu. I mimo że rada wniosku nie przyjęła, przedłużając życie komisji, to wiadomo już, że ta nie ma szans na fundamentalne dla niej pytanie: "Czy w Łęczycy dochodzi do nepotyzmu?".Artykuł ukazał się w ostatnim wydaniu Gazety Lokalnej.

- Nie mamy technicznej możliwości na wyjaśnienie tej sprawy. Spotykaliśmy się co tydzień, przejrzeliśmy mnóstwo dokumentów i kolejne jeszcze przed nami. Dlatego wnioskowaliśmy o zakończenie prac komisji, tym bardziej, że kadencja tej rady już się kończy. Przedłużono nam czas pracy, jednak niczego to nie zmieni - mówił po sesji Krzysztof Urbański, który był inicjatorem powołania tej komisji. Przypomnijmy, że temat wypłynął w wakacje, kiedy to rajca złożył wniosek o zbadanie powiązań radnych z zatrudnionymi w urzędzie. I wywołało to wtedy niemałą burzę.

- Czy mamy sprawdzać relacje wszystkich urzędników miasta, czy konkretnych osób, bo jeśli wszystkich, to myślę, że na przeprowadzenie takiej kontroli potrzeba będzie z pół roku - zastanawiał się przewodniczący Paweł Kulesza.

- Ja zadaję pytanie - nie moje, tylko społeczeństwa - czy mamy w Urzędzie Miasta do czynienia z nepotyzmem - powtarzał Urbański.

- Ale czego pan chce od komisji rewizyjnej? Zbadania czy 82 pracowników urzędu ma złożyć deklarację, tzw. rodzinną, kto z kim jest spokrewniony, spowinowacony, jaki ma to wpływ na zatrudnienie? - zastanawiał się P. Kulesza.

- Pan jest albo tak mało inteligentny, albo pan tak próbuje prowadzić tę rozmowę udając, że pan nie rozumie. Nie podejrzewam pana, że nie jest pan tak nieinteligentny - nie wytrzymał Urbański.

Ostatecznie komisję powołano (w jej skład oprócz samego inicjatora weszli Iwona Czarnecka i Tomasz Pijewski), a ostatnio przedłużono jej życie do 16 listopada. Wiadomo, że czasu na zbadanie sprawy zabraknie. Nigdy nie dowiemy się, czy w Łęczycy dochodzi do nepotyzmu?

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE