Kąpali się pod wodospadami Gran Sabany a największe wrażenie zrobił na nas najwyższy wodospad świata Santo Angel spływający z porośniętej dżunglą góry stołowej Auyan Tepuy. Obserwowali kapibary, anakondy, kajmany i niezliczone ilości ptaków na mokradłach Los Llanos. Płynęli łodzią przez dżunglę po rzece Rio Caura odwiedzając wioski indiańskie, i dotarli do wspaniałego wodospadu Salto Paro.
Uczestniczyli w święcie Bożego Ciała w San Francisco de Yare obserwując procesję tańczących diabłów - Los Diablos Danzantes. Wędrówkę zakończyli na rajskich plażach Karaibów.