Głos zabrał radny Marcin Zasada, który powiedział, że być może radni mają inną percepcję postrzegania.
Robert Łukasiewicz zwrócił się bezpośrednio do przewodniczącego.
- Panie przewodniczący jest pan bardzo uczciwym człowiekiem, to chcę panu powiedzieć. I moim zdaniem właśnie dlatego, że pan jest uczciwym człowiekiem, po prostu chcą pana odwołać z funkcji przewodniczącego. Ta uczciwość po prostu pana zgubiła. I jest to bardzo przykre. Ale niestety takie są fakty, także życzę panie przewodniczący powodzenia w glosowaniu.
Zenon Koperkiewicz ponownie podziękował za wsparcie, dodając, że decyzja należy do radnych.
Ogłoszone wyniki ponownie jednak spotkały się z protestem zerbanych. Głos zabrał jeden z mieszkańów Łęczycy, który wyraził ogromne zdziwienie wobec działań radnych.
- Co to za wydarzenie, żeby koalicja odwołała swojego człowieka? Ludzie, czy wy myślicie co wy robicie? Ten człowiek zrobił dla miasta tyle, co wy tutaj siedzicie. A pan, panie Zasada, należy się zachowywać godnie, z kulturą i nie dokuczać. Proszę państwa, on o to wszystko walczył i on to wprowadził (…). Proszę państwa, wstydzę się za was i tego, czego się dopuszczacie – zaczął również zarzucać chęć podniesienia sobie diet wśród radnych, przywołując jako przykład ludzi, którym „nie starcza na chleb”.
Głos zabrał radny Marcin Zasada, który zaznaczył, że temat podniesienia diet zostanie wkrótce wyjaśniony, jak i inne tematy, które nie zostały jeszcze rozwiązane.
- Powodem odwołania nie jest to, co pan mówi, że on coś zrobił. Tylko powodem odwołania jest to, co jest napisane we wniosku. Jest to jasne i przejrzyste. A to, że pan Koperkiewicz zrobił tyle rzeczy, to przecież nikt tego nie neguje. Ja pana Koperkiewicza za pewne rzeczy szanuję, ja po prostu nie chcę żeby był przewodniczącym, bo się nie sprawdza. Wszystko w tym temacie.
Kolejny mieszkaniec zaczął bronić byłego przewodniczącego mówiąc, że ogromnie go szanuje właśnie za to, że ma zawsze swoje zdanie, mimo różnic poglądowych w wielu sprawach. Poprosił również radnego Zasadę o to, aby ten więcej nie startował w wyborach, na co sam radny odpowiedział, że weźmie to pod uwagę.
Tak więc odwołanie Zenona Koperkiewicza stało się faktem. Czas pokaże, kto będzie jego następcą.