A to feler! – westchnął seler, gdy dowiedział się, że choć o zapleczu dla Zieleni Miejskiej mówi się głośno i szumnie, w owym budżecie autor nie zabezpieczył środków i nie uwzględnił tego zadania. W XXI wieku zakłady pracy posiadają zaplecze, w tym ubikacje i przebieralnie? Ludzie! Myśmy Królewskie Miasto Łęczyca! A za czasów rządów Królów, wiecie gdzie się załatwiało swoje potrzeby…
A to feler! – westchnął seler, gdy dowiedział się, że człowiek, który był na większości komisji i sesji, bronił naszego autora niczym lew, został pożegnany kwitkiem, a jego miejsce zastąpił miły pan z Łowicza. Seler się dziwi rozwojowi wypadków, a wy?
A to feler! – westchnął seler, gdy dowiedział się, że na rozszerzenie strefy będzie trzeba poczekać, bo ktoś po drodze zapomniał odrolnić gruntów. Z drugiej strony na co komu jakaś strefa, skoro w Królewskim Mieście żyją królowie, książęta , księżniczki i rycerze, a nie jakieś tam parobki.
A to feler! – westchnął seler, gdy dowiedział się, że modernizacja stadionu, a może i potrzebna, ale nie w tym roku, bo autor o tym albo zapomniał albo celowo nie uwzględnił. Ale batalia między stowarzyszeniami przynajmniej była interesująca, nie?
A to feler! – westchnął seler, gdy dowiedział się, że bohaterska walka o renowację naszego zamku stanęła w martwym punkcie, bo autor nie uwzględnił 500 tys. zł na przygotowanie niezbędnej dokumentacji.
A to feler! – westchnął seler, gdy uświadomił sobie, ze 15 rycerzy kwadratowego stołu musi się z tym wszystkim teraz zmierzyć i odpowiedzialność spadnie główne na nich za zrobienie bądź niezrobienie powyższych rzeczy.
Ale hej! Przynajmniej nie jest nudno.