Reklama

Okiem Kucharza: Dziś krótko i bez szaleństw

Opublikowano:
Autor:

Okiem Kucharza: Dziś krótko i bez szaleństw - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Aktualności Dziś będzie raczej krótko, bo zdaję sobie sprawę z tego, że przy Nowym Roku i przy poniedziałku, nie wszyscy mogą mieć ochotę zagłębiać się w dłuższą lekturę.Gdy dowiedziałem się, że zabawa sylwestrowa odbędzie się znowu na dziedzińcu zamku, niczym Franciszek Smuda, zapytałem sam siebie – tsoooo???Myślę, że moje zdziwienie mogło mieć podstawy, bo przecież rok wcześniej doszło do raczej przykrego incydentu, kiedy to część uczestników bardzo nieodpowiedzialnie obchodziła się z fajerwerkami. Parę z tych tworzyw wylądowało w tłumie, powstała panika i z fajnej zabawy zrobiło się niefajnie. 

W tym roku tak się nie stało. Było raczej spokojnie. Przynajmniej według moich informacji. 

Czy to było spowodowane tym, że ludzie nie kupowali fajerwerków? Chyba jednak kupowali, bo z dobry tydzień przed Sylwestrem było to widać i słychać. 

Raczej było to spowodowane tym, że po prostu nie było ludzi. Nie wiem jak Wy, ale ja odnoszę wrażenie, że ludzi było mniej niż w ubiegłym roku, a sama impreza… no cóż, odbyła się. 

Czy mniejsza frekwencja była spowodowana swego rodzaju obawą przed powtórką z rozrywki, czy też może po prostu urok lodowiska i zamku przestał działać? Nie wiem.

I cieszę się, że mogę głośno się nad tym zastanowić, ale nie moim zadaniem będzie znalezienie odpowiedzi. O ile ktoś w ogóle zechce ich poszukać. 

Nie przedłużając – z okazji Nowego Roku jeszcze raz życzę Wam dużo zdrowia, wszelkiej pomyślności  i werwy do działania. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE