reklama

Okiem Kucharza: Let’s get ready to rumble!!!

Opublikowano:
Autor:

Okiem Kucharza: Let’s get ready to rumble!!! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościJak łatwo zostać milionerem? Wymyślić jedno, chwytliwe zdanie i je opatentować. Zrobił tak Michael Buffer, który zapowiada walki bokserskie. Niby proste, a po polsku brzmi dość komicznie: „Przygotujcie się na grzmoty!” zarobiło do 2009 roku ponad 400 milionów dolarów. Ja jeszcze nie wiem czy chcę być milionerem czy może miliarderem. Jak się dowiem to i Wy się dowiecie. Na razie jestem społecznikiem i dzielę się ze światem tym co mam. Łapcie: „Przygotujcie się na łubudu!”Dobre, nie?Ale tak całkiem poważnie. To przygotujcie się na łubudu, bo za rok wybory samorządowe. A grzmoty będą szły. Nie ma co się czarować – bardzo wiele zależy od wyroku, jaki zapadnie w sprawie Krzysztofa Lipińskiego. Ja jedynie powtórzę to, co piszę od samego początku: nie mam zdania, czekam na wyrok. Niemniej faktem jest, że efekt końcowy rozprawy zdeterminuje nasze łęczyckie poletko. W trakcie pisania tego felietonu uświadamiam sobie jednak, że nie ma co się przygotowywać na łubudu, skoro już czuć napięcie w powietrzu. W piątek na naszym portalu opublikowaliśmy tekst, że wojewoda łódzki Zbigniew Rau uwzględnił postulaty p.o. burmistrza Moniki Kilar-Błaszczyk w sprawie dodatkowego wsparcia dla łęczyckiego SOR-u. 

Odnoszę dziwne wrażenie – a tekst jest naprawdę krótki przecież – że mimo to, część popatrzyła jedynie na zdjęcie i tytuł.

Komunikat wydał urząd województwa łódzkiego, a nie urząd miasta, to po pierwsze. Po drugie komunikat brzmi bardzo jasno, cytat:

„Informujemy, że w związku z postulatami przedstawionymi przez panią Monikę Kilar-Błaszczyk, wykonującą zadania i obowiązki Burmistrza Łęczycy, Wojewoda Łódzki Zbigniew Rau podjął decyzję o zwróceniu się do Starostwa Łęczyckiego z prośbą o przedstawienie wniosku dotyczącego wsparcia Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Zespole Opieki Zdrowotnej w Łęczycy. Wojewoda Łódzki wyraził gotowość przekazania środków finansowych w przypadku zaistnienia uzasadnionych okoliczności.”

Co rozumiemy na podstawie tego komunikatu? Szybkie streszczenie: wojewoda zwróci się do starosty z prośbą, aby starosta przedstawił wniosek dotyczący wsparcia SOR-u. A sam wojewoda chce dać hajsy. Ale sam z siebie nie może, bo pewnymi procedurami musi się kierować. 

Dlaczego rozkładam to na czynniki pierwsze? To proste, bo mam deja vu. 

No przecież bardzo bliźniaczo było z zamkiem, kontraktem terytorialnym i renowacją. Jeszcze niczego nie zrobiliśmy, jeszcze nic nie zostało osiągnięte i tak dalej, a już była kłótnia o to czyj to sukces! Czy senatora Błaszczyka czy może burmistrza Lipińskiego, czy może klucznika Gerwazego! 

Pomieszanie z poplątaniem, a skończyło się na tym, że zostaliśmy z palcem w d… nocniku. I jakoś już nie ma kłótni, ani nie jest jasno określone, kto zawalił sprawę. A szkoda, bo opinia publiczna powinna jasno i klarownie wiedzieć, kto jest odpowiedzialny za taki stan rzeczy.

Podobnie jest z tym komunikatem wojewody, który składa się tylko z dwóch zdań. Kto się lansuje i kto zbiera niedojrzałe owoce. Mnie to nie interesuje. 

Daj Panie Boże, aby komunikat był zgodny ze stanem faktycznym. Daj Panie Boże, aby starostwo złożyło wniosek, a wojewoda dał pieniądze. Daj Panie Boże, niech te pieniądze fizyczne trafią do szpitala. 

I wtedy, niech się dzieje wola nieba. Niech się kłócą wszyscy razem i każdy z osobna. Niech lecą wióry i niech nawet krew się poleje, ale PO FAKCIE!

Problem naszego łęczyckiego piekiełka polega głównie na tym, że sam siebie się nakręcamy. I o ile z tym nakręcaniem jeszcze może jakoś dalibyśmy radę, to piachem w naszych trybach jest fakt, że robimy to, zanim cokolwiek zaczęliśmy robić. 

Nie ma sensu przygotowywać się na łubudu. Łubudu już się dzieje.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo