Na przestrzeni lat związanych ze sportem, zarówno tym amatorskim jak i wyczynowym, zdobywał laury praktycznie we wszystkich kategoriach wiekowych. Począwszy od pierwszego brązowego medalu Mistrzostw Polski młodzików, aż do uwieńczonego ciężką pracą i uporem sportowym, a także i szczęściem – gdyż szczęście sprzyja lepszym, brązowego medalu Lekkoatletycznych Mistrzostw Europu z Zurychu w rzucie dyskiem.
Kto jest pana największym rywalem? Jak przygotowuje się do nowego sezonu lekkoatletycznego? Gdzie startuje? Jak przebiega pańska kariera sportowa? Od kiedy trenuje? Ile medali zdobył i który medal jest dla niego najcenniejszy? Ile wyciska na "klatę"? Czy brał doping? To jedne z najczęstszych pytań jakie padły z ust osadzonych podczas konfrontacji z Mistrzem. Na każde pytanie została udzielona szczegółowa odpowiedź, nikt z osadzonych nie został pominięty.
Olimpijczyk swoją otwartą postawą wywarł pozytywne wrażenie na grupie zgromadzonych słuchaczy, którzy jako wyróżnieni mogli wziąć udział w spotkaniu ze sportowcem. Dużym zainteresowaniem wśród osadzonych cieszyła się tematyka związana z planem treningów i zasadami współzawodnictwa. Rywalizacji zarówno na arenie krajowej ale przede wszystkim na stadionach Europy i Świata. Mistrz zaspokoił ciekawość wszystkich zainteresowanych, wprowadzając ich w tajniki i arkana konkurencji, którą trenuje. Położył także duży nacisk na panujące zasady fair-play podczas rywalizacji sportowej. Rzeczowo ustosunkował się do negatywnych skutków stosowania niedozwolonych środków farmakologicznych przez sportowców.
Na podsumowanie spotkania Mistrz dodał, iż wytrwałość w połączeniu z konsekwencją i ciężką pracą pozwala na odniesienie "medalowych" sukcesów każdemu sportowcowi, a życiowych sukcesów każdemu uczciwemu człowiekowi... Miejmy nadzieję, iż hołdowane przez niego zasady, znajdą miejsce "w głowach", osadzonych obecnych na spotkaniu. Wręczył także każdemu skazanego pamiątkowe pocztówki ze swoim zdjęciem i autografem.
Olimpijczyk w Garbalinie
Opublikowano:
Autor: pp, Zakład Karny w Garbalinie
Przeczytaj również:
AktualnościDzięki podjętym staraniom udało się zaprosić do Zakładu Karnego w Garbalinie olimpijczyka Roberta Urbanka, który już w przeszłości był gościem osadzonych i funkcjonariuszy naszej jednostki. Podczas poprzedniego pobytu wspólnie z Robertem Urbankiem gościem był także olimpijczyk i jego serdeczny kolega Piotr Małachowski.Robert Urbanek to rodowity łęczycanin. Od lat młodzieńczych, związany był z łęczyckim Młodzieżowym Klubem Lekkiej Atletyki, w którym "stawiał swe pierwsze sportowe kroki". Aktualnie jako już dojrzały zawodnik i profesjonalista w swej konkurencji, reprezentuje klub lekkoatletyczny z Aleksandrowa Łódzkiego.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE