Ostatecznie, mimo animozji i walk, wybrano nową radę nadzorczą, o czym pisaliśmy wcześniej. Poprosiliśmy również o komentarz Jarosława Pacholskiego, prezesa SM „Łęczycanka”.
- Tegoroczne walne zgromadzenie członków naszej spółdzielni miało charakter sprawozdawczo wyborczy. Przyjęto sprawozdania z działalności Rady Nadzorczej, sprawozdanie z działalności zarządu i sprawozdanie finansowe, głosowano nad absolutorium dla poszczególnych członków zarządu. Dokonano wyboru nowych członków Rady Nadzorczej i głosowano nad uchwałami zaproponowanymi przez zarząd, które wytyczyły kierunki rozwoju spółdzielni na najbliższy rok oraz uporządkowały wiele spraw organizacyjnych. W imieniu zarządu chciałbym podziękować wszystkim, którzy uczestniczyli w zebraniach. Walne Zgromadzenie podejmowało szereg istotnych decyzji, dlatego martwi nas fakt niskiej frekwencji. Dziękujemy za przyjęcie sprawozdań zarządu za 2014 r., z działalności i sprawozdania finansowego.
Prezes SM „Łęczycanka” odniósł się także do wyników absolutorium, w którym mieszkańcy docenili jego pracę.
- Dziękuję również za udzielenie absolutorium za pracę w 2014 r. – mówi prezes spółdzielni Jarosław Pacholski - jest to dla mnie bardzo ważne, gdyż utwierdza mnie ono w słuszności działań i nadaje sens dalszej pracy, tym bardziej, że uzyskałem je w głosowaniu tajnym, które po raz pierwszy w historii spółdzielni miało miejsce. W tym aspekcie niezrozumiały jest dla mnie fakt nie udzielenia absolutorium mojemu zastępcy, pracujemy w duecie, wzajemnie się uzupełniając, mimo jasnego podziału obowiązków. Dzisiejsza dobra sytuacja finansowa, zakres wykonanych remontów i zmiany organizacyjne w spółdzielni zostały pozytywnie ocenione przez spółdzielców. Ma to swój wyraz w zatwierdzonych sprawozdaniach zarządu i zysku wypracowanym w 2014 r. To owoc naszej wspólnej pracy i podejmowanych przez zarząd decyzji. Dodatkowo prezes techniczny pełnił, w ramach swoich obowiązków, funkcje inspektora nadzoru, dzięki czemu w kasie spółdzielni pozostało kilkadziesiąt tysięcy złotych. To wymierne korzyści dla naszych członków. Tych korzyści jest więcej, ale cóż, z demokratycznymi decyzjami się nie dyskutuje, tylko je się z pokorą przyjmuje. Jako zarząd musimy z tej lekcji wyciągnąć wnioski na przyszłość i zweryfikować część naszych pomysłów, które nie uzyskały akceptacji Walnego Zgromadzenia.
Arkadiusz Podawczyk, zastępca prezesa także odniósł się do wyników absolutorium.
- Na pewno muszę przeanalizować swoją dotychczasową pracę, żółta kartka od spółdzielców daje dużo do myślenia i mobilizuje do jeszcze bardziej wytężonej pracy – mówi prezes techniczny Arkadiusz Podawczyk – trzeba wyciągnąć wnioski na przyszłość zostawić to co dobre i odrzucić to co złe w naszych działaniach. Mam nadzieję, ze za rok ocena spółdzielców mojej osoby będzie zupełnie inna – dodaje z-ca prezesa.
Na walnym zgromadzeniu głosowano także nad uchwałami, które, jak się okazało, nie wszystkie plany zarządu przedstawione i zaprezentowane w projektach uchwał uzyskały akceptacje Walnego Zgromadzenia.
- Będziemy je musieli teraz zweryfikować zgodnie z wolą naszych członków i zastanowić się nad innymi sposobami rozwiązania problemów, które przedstawialiśmy podczas obrad. Martwi nas fakt nie podjęcia dwóch uchwał. Jedna z nich to budowa budynku mieszkalnego przy ul. Kaliskiej, co może skutkować w przyszłości odebraniem nam tego terenu, a dzisiaj koniecznością ponoszenia nieuzasadnionych kosztów jego utrzymania przez spółdzielców – mówi prezes Jarosław Pacholski. Druga to brak zgody na zaproponowany podział nadwyżki bilansowej. Teraz będziemy musieli się zastanowić, z nowo wybraną radą nadzorczą, co dalej ze stratami z lat ubiegłych i jakie są dalsze możliwości zbilansowania kosztów i przychodów na stawce eksploatacyjnej.
- Mamy nadzieje, ze znajdziemy wspólne rozwiązanie, w przeciwnym razie niewielka podwyżka czynszu związana ze stawką eksploatacyjną nie regulowaną od wielu lat może być nieunikniona – mówi prezes techniczny Arkadiusz Podawczyk – a tego zarząd nie chciałby robić, zdajemy sobie sprawę z ograniczonych możliwości obciążeń budżetu domowego rodzin mieszkających w zarządzanych przez nas zasobach mieszkaniowych.
Prezes SM „Łęczycanka” pozostaje jednak optymistą i deklaruje otwartość na dalszą współpracę.
- W imieniu Zarządu S.M. Łęczycanka chciałbym podziękować odchodzącym członkom Rady Nadzorczej za ten rok wspólnej pracy. Bez Waszego zaangażowania dzisiejszy, dobry stan naszej spółdzielni nie byłby możliwy. To zasługa Wasza, Zarządu i pracowników spółdzielni, którzy w tym trudnym okresie też potrafili się zmobilizować. Chcę serdecznie pogratulować nowo wybranym członkom Rady Nadzorczej. Był czas kampanii wyborczej i agitacji, był czas wyborów, a teraz jest czas wytężonej pracy. Mam nadzieję, że będzie to czas merytorycznej dyskusji i kompromisów, które pozwolą na rozwiązywanie kolejnych problemów i podejmowanie nawet trudnych decyzji dla dobra naszych członków i spółdzielni. Zarząd ze swojej strony wolę takiej współpracy deklaruje – dodaje prezes Pacholski.