Niestety, w związku z treścią oświadczenia Andrzeja Rokickiego, który próbuje winą za sytuację w mieście obarczyć radnych czuję się zobowiązany do odniesienia się do niego.
Radni Rady Miejskiej od momentu pojawienia się, w okolicznościach specyficznych i budzących wątpliwości co do trybu powołania i zamiarów A. Rokickiego wobec miasta, zdecydowali się dla dobra samorządu podjąć z nim współpracę. Wielokrotnie apelując do Pana A. Rokickiego o samodzielność w podejmowaniu decyzji i deklarując pomoc w przeprowadzeniu Łęczycy przez trudny dla niej okres braku Burmistrza Miasta, który po postawieniu prokuratorskich zarzutów dotyczących korupcji jakiej miał dopuścić się w bieżącej kadencji został zawieszony w pełnieniu funkcji.
Pan Andrzej Rokicki poprzez swoje działania, a raczej, jak jaskrawo pokazały wydarzenia ostatnich dni, firmowanie swoim nazwiskiem decyzji i działań osób, które utraciły już mandat zaufania mieszkańców - odrzucił naszą pomoc i propozycję wspólnej pracy dla dobra miasta.
Wczorajsza sesja absolutoryjna i całkowita bierność osób podległych służbowo Andrzejowi Rokickiemu dla ostentacyjnego łamania przez Krzysztofa Lipińskiego prawa i uzurpowania sobie imperium władzy przysługującej burmistrzowi, w sytuacji jego zawieszenia - pokazały jaką wartość ma dla Pana Andrzeja Rokickiego dobro miasta, jego mieszkańców oraz wartości samorządności lokalnej.
Mam nadzieję, iż szybka interwencja Wojewody pomoże nam przywrócić wiarę w lepsze jutro dla Łęczycy.
W tym miejscu muszę przeprosić Mieszkańców Miasta za niedogodności, które mogą ich spotkać przy próbie załatwienia urzędowych spraw, niestety nie mamy na to ani ja ani Rada Miejska żadnego wpływu - to Pan Andrzej Rokicki nie zadbał o upoważnienia stałe do załatwiania indywidualnych spraw z zakresu administracji, co uniemożliwia na tę chwilę wydawania decyzji w niektórych sprawach. To Andrzej Rokicki swoją absencją urlopową i chorobową doprowadził do przesuwania terminów aktów notarialnych w zakresie sprzedaży mienia komunalnego, w tym mieszkań - które w tej chwili nie odbędą się, tak jak walne zgromadzenia w spółkach komunalnych (wbrew nieprawdziwym twierdzeniom p.o. Sekretarza Miasta). Do tego poprzez politykę kadrową i pozbywanie się osób kompetentnych, które przeciwstawiały się praktykom Pana Andrzeja Rokickiego i metodom jego działania, doprowadził on sytuacji, w której w Urzędzie Miejskim brakuje osób umiejących poradzić sobie z obecną sytuacją tak by nie ucierpieli na niej mieszkańcy i niezagrożone było zaspokajanie ich potrzeb, co stanowi cel istnienia samorządu gminnego.
Szanowni Państwo, pisząc do Państwa te słowa i chcąc zachować w nich umiar, zostałem zderzony po raz kolejny z sytuacją bez precedensu w polskim samorządzie. Na moje ręce trafił dokument będący rezygnacją Andrzeja Rokickiego zawierający jedno zdanie, zaś Państwu za pośrednictwem oficjalnej strony Urzędu Miasta przedstawiane są kolejny raz kłamliwe treści szkalujące Radę Miejską - świadczy to tylko o rzeczywistych zamiarach Pana Andrzeja Rokickiego, odwrócenia uwagi od ważnych problemów i osób za ich powstanie odpowiedzialnych.
Z wyrazami szacunku
Paweł Kulesza
Przewodniczący Rady Miejskiej w Łęczycy