Funkcjonariusze ustalili, że recepty, którymi posłużył się klient mimo tego, że są opatrzone oryginalnymi pieczątkami przychodni oraz lekarza są fałszywe. Osoby, na które były wystawione recepty w ogóle nie istnieją. Sam lek, który oszust próbował zdobyć jest lekiem limitowanym, jego wartość na „czarnym rynku” jest o wiele wyższa niż oferowana w aptece. 48 – latek z powiatu zgierskiego został zatrzymany przez łęczyckich stróżów prawa i dowieziony do miejscowej komendy, gdzie przedstawiono mu zarzuty posłużenia się sfałszowanymi receptami.
Podczas przeszukania w domu mężczyzny funkcjonariusze zabezpieczyli kolejnych kilkanaście dokumentów wobec, których istnieje podejrzenie, że również są sfałszowane. Łęczyccy kryminalni skontaktowali się już z policjantami innych jednostek w Polsce, którzy prowadzą podobne sprawy. Okazało się, że oszust ze Zgierza działał również między innymi na terenie województwa wielkopolskiego. Przestępstwo, z które odpowie zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.