Czytelnik mówi również, że stan drogi jest fatalny ze względu na fakt, że miasto nie interesowało się jej remontem od samego początku. Dodaje, że mieszkańcy starają się poprawiać stan drogi we własnym zakresie.
- Na tej ulicy od samego początku nie było nic robione. Staramy się działać we własnym zakresie, ale przy tych opadach domowe sposoby nie wystarczają. Poza tym, nie możemy ingerować w drogę, która należy do miasta.
Co na to sam dyrektor? Arkadiusz Podawczyk potwierdza odbytą rozmowę i zgłoszony problem, przy okazji zaznaczając, że jeżeli warunki atmosferyczne ulegną poprawie jednostka podejmie działania na tym terenie.
- Zdaję sobie sprawę z trudnych warunków jakie panują na drodze ul. Wiejskiej. Największym problemem drogi jest brak możliwości odprowadzenia z niej wody i melioracji terenu, woda która zbiera się w okresie roztopów na zamarzniętej jeszcze ziemi nie może ani w nią wsiąknąć ani nie ma jak odpłynąć, brak rowu, brak drożnego drenażu to wszystko wpływa na katastrofalne warunki panujące na tej polnej drodze.
Ponadto dyrektor tłumaczy, że we własnym zakresie może wykonać jedynie część zadań, natomiast większe inwestycje muszą zostać zaplanowane. Dlatego też takie problemy muszą być zgłaszane radnym, ponieważ sama jednostka nie ma wystarczających środków. Sam natomiast wystapi do burmistrza o przyznanie dodatkowych środków.
-Wystąpię do Burmistrza o przyznanie dodatkowych środków na wynajęcie ciężkiego sprzętu aby w jak najszybszym czasie można było tam dowieźć i rozplantować pokruszony gruz betonowy i utwardzić doraźnie podłoże. – mówi dyrektor - Budowa nowej nawierzchni drogi z wykonaniem prawidłowego odwodnienia i odprowadzenie wody wymaga jednak rozwiązań kompleksowych i powinna znaleźć się jako jedno z zadań inwestycyjnych, które są zatwierdzane do realizacji w danym roku budżetowym przez radnych Rady Miasta Łęczyca.
Mieszkańcy ulicy Wiejskiej muszą więc uzbroić się w cierpliwość i poczekać do poprawy warunków pogodowych.