Reklama

Przedstawiciel wojewody o sytuacji politycznej w Łęczycy w wywiadzie dla Radia Łódź

Opublikowano:
Autor:

Przedstawiciel wojewody o sytuacji politycznej w Łęczycy w wywiadzie dla Radia Łódź - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Aktualności 29 czerwca do urzędu miejskiego w Łęczycy przybył dyrektor biura Wojewody Łódzkiego Tobiasz Bocheński, który rozmawiał o sytuacji panującej w naszym samorządzie. A ta do łatwych nie należy. Przypomnijmy, że 9 grudnia 2016 roku burmistrz Krzysztof Lipiński został zawieszony, a jego obowiązki przejął – powołany tego samego dnia na zastępcę – Andrzej Rokicki. Nowy zastępca burmistrza zbyt długo nie popracował na tym stanowisku i 23 czerwca br. złożył rezygnację z pełnionej funkcji. Do tego radni klubu „Dla Łęczycy” złożyli wniosek o przeprowadzenie referendum ws. odwołania burmistrza, a dodatkowo rada, podczas wznowionej sesji 30 czerwca, nie udzieliła absolutorium burmistrzowi, co również otwiera drogę do przeprowadzenia referendum. O zaistniałej sytuacji i ewentualnych dalszych krokach mówił pan Tobiasz Bocheński w wywiadzie dla Radia Łódź w ubiegłym tygodniu. „Thriller prawniczy”Pan Bocheński zwrócił uwagę na uchwałę z 2 czerwca, kiedy to radni zwrócili się do premier Beaty Szydło o wprowadzenie komisarza. Jak powiedział, „komisarz jest najbardziej radykalnym rozwiązaniem”, dodając, że w jego mniemaniu, radni nie chcieli zawieszenia obu organów, lecz jednego wykonawczego – czyli burmistrza. 

Zapytany przez redaktora Przemysława Naze Tobiasz Bocheński opowiedział także o spotkaniu w Łęczycy.

- Przyglądaliśmy się sytuacji i przewodniczący i radni, pomimo wielu różnic, które mają miejsce w radzie, jak można zaobserwować, zgodzili się co do jednego, że należy powołać osobę pełniącą funkcję, a nie komisarza. I tutaj, stosunek ich głosów, bo ich poprosiłem, wynosi 14 do 1, ponieważ jeden radny chciałby referendum. Tutaj nam dochodzi kwestia absolutorium. Nie przyjęcie tego absolutorium powoduje to, że teraz jest 14 dni od dnia podjęcia uchwały bezwzględną większością głosów przez radę miejską, w którym rada miejska ma czas na zastanowienie się. I po upływie tego okresu może przyjąć uchwałę o referendum w sprawie odwołania zawieszonego burmistrza – opowiadał Bocheński - Tutaj mamy galimatias prawny, bo z jednej strony my prowadzimy postępowanie administracyjne w sprawie tego co zrobić. Z drugiej strony może być tak, że zaraz będzie uchwała o referendum, która będzie wiążąca i będzie trzeba przeprowadzić referendum i komisarz wyborczy tym wszystkim się zajmie. Może być tak, że będzie procedura powołania komisarza lub pełniącego obowiązki, a jednocześnie referendum.

Tobiasz Bocheński mówił, że według docierających do wojewody informacji na tę chwilę nie ma istotnych zaburzeń w życiu administracyjnym samorządu. Przytoczył także sytuację, kiedy Krzysztof Lipiński pojawił się podczas sesji, pomimo jego zawieszenia. Jak powiedział, burmistrz jest zawieszony, czyli nie może wykonywać czynności służbowych, choć obecny może być. Dodał jednak, że takie zachowania jedynie potęgują napięcie na linii rada-burmistrz. 

Na koniec rozmowy redaktorzy próbowali dowiedzieć się, jaką decyzję ostatecznie podejmie wojewoda – wprowadzenie komisarza czy pełniącego obowiązki. Tego jednak zdradzić nie chciał dyrektor biura. 

- Dziś w środę 5 lipca ta kwestia jest jeszcze nie rozstrzygnięta, ale zapewniam, że radcowie prawni urzędu bardzo ciężko pracują na to żeby w ciągu tygodnia i kilku dni rozstrzygnąć tę sprawę i na pewno będziemy o tym informować opinię publiczną o decyzji wojewody – powiedział Tobiasz Bocheński. 

Cały wywiad dyrektora biura Wojewody Łódzkiego można odsłuchać na stronie Radia Łódź klikając: TUTAJ

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE