- Radnym nie przedstawione zostały dostarczone materiały wskazujące na zasadność zarzutów wobec burmistrza stanowiących uzasadnienie faktycznego obniżenia jego wynagrodzenia. Ponadto podejmując wymienioną uchwałę Rada nie dysponowała żadną opinią prawną - wyczytać można w kolejnym piśmie z województwa.
Radni "Dla Łęczycy" zaskarżyli także uchwałę, która była odpowiedzią na poprzednie wezwanie wojewody.
- Organ nadzoru wzywa do złożenia wyjaśnień z uwzględnieniem odniesienia się do unormowań zawartych w Regulaminie Pracy Rady Miejskiej w Łęczycy. Zastrzeżenie organu dotyczy także podstawy prawnej uchwały - pisze do Rady Ireneusz Krześnicki, dyrektor wydziału prawnego, nadzoru i kontroli Urzędu Wojewódzkiego.
W związku z tym wczoraj w biurze prawnych UW stawił się przewodniczący Rady Miejskiej.
- Składałem wyjaśnienia na piśmie, niejako w swoim imieniu. Postawione zarzuty dotyczyły przebiegu sesji, a nie wartości merytorycznej uzasadnienia - komentuje Paweł Kulesza.
Decyzja wojewody znana powinna być w ciągu kilku dni.