reklama

Radny miejski jednak nie taki miejski? Damian Czerwiński udzielił wyjaśnień

Opublikowano:
Autor:

Radny miejski jednak nie taki miejski? Damian Czerwiński udzielił wyjaśnień - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościUrząd Wojewódzki skierował pismo do rady miejskiej w Łęczycy, w którym prosi o wyjaśnienia związane z miejscem zamieszkania jednego z radnych – Damiana Czerwińskiego. Radny ten ma, według pisma, które z kolei zostało skierowane do wojewody, mieszkać poza terenem miasta.Doszłoby więc do sytuacji, że radny miejski reprezentujący mieszkańców okręgu wyborczego nr 4 nie dość, że nie mieszka w obszarze tego okręgu, ale również nie mieszka w mieście, w którym tworzy skład rady.Były przewodniczący rady miasta Zenon Koperkiewicz w rozmowie z nami przyznaje, że w trakcie swojego urzędowania weryfikował oświadczenia radnych.- Gdy byłem przewodniczącym weryfikowałem oświadczenia majątkowe radnych, ponieważ taki jest wymóg. Moje z kolei weryfkiował wojewoda. W oświadczeniach, na ostatniej stronie widnieje treść, która nie jest podawana do informacji publicznej. W przypadku radnego Czerwińskiego wpisany adres zamieszkania i zameldowania wskazywał na teren poza Łęczycą, jednak wtedy nawet nie przyszło mi do głowy, że to może być istotne. 

Okazało się to jednak na tyle istotne, że w piśmie skierowanym z Urzędu Wojewódzkiego zażądano wyjaśnień w tej sprawie. Obecny przewodniczący rady miasta Paweł Kulesza z kolei zwrócił się do samego zainteresowanego.

- Pismo to jest reakcją na skargę, jaką złożono do wojewody – mówi Paweł Kulesza – Po otrzymaniu pisma zwróciłem się do radnego Czerwińskiego z prośbą o złożenie wyjaśnień, ponieważ czas na odpowiedź wynosił jedynie 5 dni.

Damian Czerwiński w swoim piśmie wyjaśnia, że w dniu wyborów do rady miejskiej mieszkał na terenie miasta, powołując się również na decyzję z dnia 21 października 2010 r. o wpisaniu go do rejestru wyborców. Przedstawił również swoje oświadczenie o zgodzie na kandydowanie, w którym podany adres obejmuje miasto.

- Wszystkie moje wyjaśnienia są zawarte w załącznikach do pisma, jakie skierowałem do przewodniczącego rady miejskiej. Uważam, że nie trzeba nic więcej w tej sprawie dodawać – mówi radny, który sugeruje, że pismo do wojewody było celowym działaniem wymierzonym w radę - Podejrzewam, że tymi działaniami ktoś bardzo chce zdyskredytować radnych, aby odwrócić uwagę od prawdziwych problemów trapiących to miasto. Niestety, ale w atmosferze wzajemnych oskarżeń i zarzutów ciężko jest skupić się na wykonywaniu właściwej pracy dla dobra mieszkańców, jednak wydaje się, że niektóre osoby właśnie w takiej atmosferze czują się najlepiej.

Damian Czerwiński odniósł się również do wypowiedzi radnego Zenona Koperkiewicza dla jednego z łęczyckich portali, w której, zdaniem Czerwińskiego, mogło zostać naruszone prawo.

- W jednym z lokalnych portali przeczytałem wypowiedź radnego Koperkiewicza, który mówił o utajnionej stronie oświadczeń zarazem podając jej treść do informacji publicznej. Nie wiem, czy było to celowe lub nie, jednak dziwi mnie postawa pana radnego, który w tamtym momencie ujawnił poufne dane, dlatego też wystąpię o opinię prawną, ponieważ sądzę, że mogło dojść do naruszenia prawa.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE