Celem stało się więc wypracowanie wspólnego stanowiska między zebranymi, aby we własnym zakresie można było dokonać zmian ku poprawie bezpieczeństwa. Niestety, w większości przypadków istniał podstawowy problem – konieczna jest zgoda Zarządu Dróg Wojewódzkich na podjęcie jakichkolwiek działań, gdyż w głównej mierze problemy komunikacyjne dotyczą dróg, których zarządcą jest ZDW.
- Proszę państwa, rozwiązań jest kilka. Bez wsparcia Zarządu Dróg nic nie zrobimy, ale pozostaje kwestia tego, co chcielibyśmy zorganizować na tym skrzyżowaniu (ulice Kaliska i Marii Konopnickiej). Rondo? Sygnalizacja świetlna? Czy może zacząć od tego, aby wyartykułować przejście dla pieszych włącznie z lepszym oświetleniem – mówił komendant Gruszczyński – Czyli LED-owe białe światło umiejscowione nad przejściem dla pieszych, plus pulsujące sygnalizatory.
Przez krótki czas debatowano nad tym czy rondo lub sygnalizacja świetlna byłyby lepszymi rozwiązaniami, jednakże ponownie stwierdzono, że rondo mogłoby być lepsze. O ile rondo byłoby rondem w pełnym tego słowa znaczeniu, a nie „namalowanym kółkiem”, z czym radni się zgodzili.
- Sygnalizacja świetlna może spowodować to, co mówił pan komendant, zakłócenia na pozostałych odcinkach dróg. Obecnie sygnalizacje świetlne zastępowane są rondami – mówił nadinsp. Dariusz Kupisz – W przypadku ronda bezpieczeństwo automatycznie by wzrosło. Jako policja jesteśmy za rondem i nigdy nie negowaliśmy takiego rozwiązania.
Pojawiła się jednak wątpliwość, czy na tego typu zadanie środki są zabezpieczone w Urzędzie Marszałkowskim, co zanegowała pełniąca obowiązki i kompetencje burmistrza Monika Kilar-Błaszczyk mówiąc, że urząd miasta żadnej informacji w tej sprawie nie otrzymał.
Pozostając przy temacie ulicy Kaliskiej Wojciech Wojciechowski zaproponował zamontowanie fotoradaru za wiaduktem, w kierunku Poddębic, argumentując, że kierowcy bardzo często przekraczają dozwoloną prędkość na tym odcinku. Tutaj sprawa także znalazła swój koniec, ponieważ za fotoradary od jakiegoś czasu odpowiada Inspekcja Transportu Drogowego, a poza tym konieczna jest zgoda ZDW.
Omówiono także kwestię wyjazdu z ulicy Kaliskiej na ulicę Belwederską, gdzie rozpatruje się możliwość zrobienia z drogi wojewódzkiej 703 drogą z pierwszeństwem przejazdu. Podstawowy problem jest taki jak wcześniej – konieczna jest zgoda ZDW.
Andrzej Domagała z kolei zaproponował rozwiązanie, aby na ulicy Wojska Polskiego oraz na ulicy Marii Konopnickiej wprowadzono czasowy zakaz wjazdu dla samochodów o określonej wadze, jednak w odpowiedzi usłyszał, że konieczna jest argumentacja takiego rozwiązania.
Z tym wyszedł Paweł Kulesza, który jako argument przedstawił duże natężenie ruchu lokalnego w godzinach, przykładowo, od 8:00 do 18:00. Nadinspektor Kupisz uznał, że argument ma swoje podstawy i można się zastanowić nad tym rozwiązaniem, które ma głównie na celu „zmuszenie” kierowców samochodów ciężarowych do poruszania się ulicą Kaliską lub omijania Łęczycy ze względu na właśnie owe zakazy. Tego rozwiązania nie wykluczono, z tym że znów konieczne są rozmowy z Zarządem Dróg Wojewódzkich.
Od tego właśnie chcą zacząć uczestniczy wczorajszego posiedzenia, czyli ustalenia dogodnego terminu na rozmowy z przedstawicielami ZDW i przedstawienia omawianych pomysłów.