Niepokojąca jest również pozycja, którą zajął projekt opracowany przez magistrat. Na 57 pozycji zajął on 55 miejsce, zdobywając zaledwie 281 punktów. 20 miejsce, czyli ostatnie gwarantujące przyznanie środków zajęła gmina Opole Lubelskie zdobywając 480 punktów. To prawie 200 punktów różnicy.
- Oczywiście zaskoczeniem jest dla nas ostateczna punktacja jaką uzyskał łęczycki wniosek. Stoi to w dużej sprzeczności z pierwotną pozytywną oceną Ministerstwa. Zajęliśmy wysokie 33 miejsce spośród 250 wniosków. Było wiadomo że magistrackie służby dobrze przygotowały wniosek i był on bardzo pozytywnie oceniony. Dziś nieoczekiwanie spadliśmy na 55 pozycję. To dość dziwne. Sprawy nie zostawimy w ten sposób – mówi Jakub Pietkiewicz - Wystąpimy o kartę oceny projektu. Zwrócimy się po opinie do ekspertów. Będziemy się odwoływać od decyzji komisji konkursowej. Niezależnie od tego będziemy analizować obszary w których zabrakło nam punktów by w przyszłości tak zmodyfikować projekt by uzyskiwał lepsze notowania.
Jakub Pietkiewicz zapewnia również, że urząd miasta się nie poddaje i w najbliższym czasie planuje utworzenie Gminnego Programu Rewitalizacyjnego. Do programu zostaną naniesione sugestie dane przez mieszkańców.
- Również proces przygotowania koncepcji rewitalizacji naszego miasta nie zostaje zatrzymany. W najbliższym czasie na bazie przygotowanej przez firmę Nizio Design powstanie Gminny Program Rewitalizacyjny. Ta koncepcja jak i powstające na jej bazie dokumenty strategiczne są niezbędne przy dalszym pozyskiwaniu środków unijnych na rewitalizację. Będzie on zawierał większość sugestii przekazanych przez mieszkańców w trakcie konsultacji społecznych. Warto zwrócić bowiem uwagę, że podczas przygotowywania koncepcji rewitalizacji udało nam się nawiązać dialog z mieszkańcami miasta – to niewątpliwa korzyść już płynąca z podjętych działań. Na bazie współpracy z mieszkańcami będzie budowany proces podejmowania decyzji w najważniejszych dla miasta obszarach.
Projekt rewitalizacji ma zostać poddany lekkiej modyfikacji. Jednak, jak zaznacza Pietkiewicz, pozwoli to na ujrzenie pierwszych efektów jeszcze w trakcie tej kadencji.
- Również w oparciu o uwagi mieszkańców i sugestie radnych miejskich zmodyfikowany został nieco projekt z którym wystąpimy w najbliższym konkursie. Nieco uproszczona i mniej kompleksowa rewitalizacja naszego miasta pozwoli uzyskać nam pierwsze widoczne efekty jeszcze w tej kadencji. Takie są oczekiwania mieszkańców i radnych miejskich.