reklama

Świąteczny zawrót głowy. Gdzie kupować, żeby nie zbankrutować?

Opublikowano:
Autor:

Świąteczny zawrót głowy. Gdzie kupować, żeby nie zbankrutować? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościMazurki, baby, jaja faszerowane, biała kiełbasa - kto z nas nie lubi świątecznych przysmaków? Każda potrawa na wielkanocnym stole z pewnością smakuje wybornie, jednak w parze ze smakowitym aromatem idzie wysoka cena. Koszty podstawowych produktów przyprawiają o zawrót głowy, ponieważ na przygotowanie tradycyjnych potraw trzeba przeznaczyć minimum kilkaset złotych. Postanowiliśmy sprawdzić, w którym miejscu wydamy na zakupy najmniej: w osiedlowym sklepiku, markecie a może u ulicznych sprzedawców?

Wydaje się, że najpopularniejszym miejscem do robienia świątecznych zakupów są markety. Przemawia za tym ogromny wybór produktów i ich łatwa dostępność, a mieszkańcy jako dodatkową zaletę wymieniają niskie ceny. Jednak czy na pewno?

Wszystko zależy od rodzaju marketu, jednak te słynące z najniższych cen rzeczywiście pozwolą zaoszczędzić na świątecznych przysmakach. Przyjrzeliśmy się cenom najpopularniejszych wielkanocnych produktów, a wyniki naszych obserwacji prezentują się następująco:

  • jaja 30 sztuk 7,99 zł
  • majonez duży 4,99 zł
  • biała kiełbasa surowa 1 kg 8,99 zł
  • margaryna do pieczenia 1,79 zł
  • żurek/barszcz biały w proszku od 0,59 do 1,59 zł
Ceny wyżej wymienionych produktów wydają się niskie zwłaszcza w porównaniu z tymi z osiedlowych sklepików. Chociaż są to pierwsze miejsca, do których kierujemy się podczas robienia codziennych zakupów, to kupowanie świątecznych produktów może nieco nadwyrężyć nasz budżet. Mniejsze sklepy oferują bowiem ceny wyższe nawet o kilka złotych. Przykładowo za kilogram białej kiełbasy zapłacimy ok. 16 zł, za mały majonez 4 zł a za mendel jaj 7,50 zł.

Jeszcze drożej swoje produkty wyceniają prywatni handlarze, którzy wystawiają towary na targu. Tam wyższe ceny są jednak uzasadnione, ponieważ, jak mówią sprzedawcy, cena idzie w parze z jakością.

- Towary które przywozimy są bardzo dobre jakościowo. Sprzedajemy na przykład jajka, które zbieramy od naszych kur czy warzywa, których osobiście doglądamy, dbając o to, by nie były opryskiwane chemikaliami. Kupuje u nas sporo osób i wydaje mi się, że w tak ważnym czasie jak na przykład święta Wielkanocne cena nie gra roli, jeżeli w grę wchodzi przygotowanie jak najsmaczniejszych potraw - mówią handlarze.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE