Natomiast wczoraj przewodniczący w formie pisemnej odpowiedział burmistrzowi. W swoim piśmie Paweł Kulesza dziękuje burmistrzowi za deklarację ścisłej współpracy, zaznaczając jednak, że wszystkie wnioski, jakie były składane przez radnych zainteresowanych pracami remontowymi, były skladane na ręce burmistrza.
- Byliśmy przekonani, że przed przegłosowaniem budżetu miasta Łęczyca na 2016 r. spotka się Pan ze wszystkimi radnymi, przedyskutuje zasadność i celowość realizacji przedłożonych Panu wniosków i wspólnie z Radą ustali – w ramach zabezpieczonych przez Pana środków finansowych – kolejność i zakres remontów ulic. Niestety tak się nie stało – pisze przewodniczący.
Ponadto Paweł Kulesza ponownie powołuje się na uchwałę podjętą w grudniu 2015 roku podczas sesji rady miasta, gdzie głosowano nad precyzyjnym wnioskiem złożonym przez radnego Marka Jóźwiaka, dodając, że pozostali radni, w tym i burmistrz, nie zglaszali innych wniosków.
- W tych okolicznościach uchwała budżetowa zawiera precyzyjne zapisy, jakie ulice zostały przeznaczone do remontu w ramach zabezpieczonych na ten cel środków finansowych. Jeśli jednak ma Pan wolę wykonania remontów ulic zgłoszonych przez pozostałych radnych w październiku 2015 roku, to inicjatywa leży po Pańskiej stronie. Niemniej jednak uwzględnienie kolejnych zadań wymaga podjęcia działań w sprawie zmian w budżecie miasta.
Na zakończenie przewodniczący zaznacza, że nie uzurpuje sobie prawa do wykonywania zadań należących wyłącznie do kompetencji burmistrza, dodając, że pozostaje otwartym na współpracę.
„Myślę, że zostaliście Państwo wprowadzeni w błąd” – radni także dostali odpowiedź
Przewodniczący rady miasta odpowiedział również na protest pięciu radnych: Tomasza Czajkowskiego, Zenona Koperkiewicza, Pawła Kurczewskiego, Krzysztofa Razika i Roberta Łukasiewicza, którzy na początku lutego wyrazili swoje niezadowolenie wobec harmonogramu.
Radni zarzucili celowe pominięcie ich propozycji, co ich zdaniem jest równoznaczne z odrzuceniem woli 1/3 mieszkańców, których piątka radnych reprezentuje. Nawołali również do konsultacji społecznych w tej sprawie.
Paweł Kulesza w odpowiedzi napisał, że przygotowanie takiego harmonogramu nie leży w jego kompetencjach.
- Zgodnie z obowiązującą ustawą o samorządzie gminnym katalog kompetencji przewodniczącego rady gminy jest zamknięty. Do jego wyłącznej kompetencji należy organizowanie prac rady. Przewodniczący nie ma żadnych uprawnień w zakresie przygotowywania harmonogramu remontu ulic gminnych, gdyż jest to wyłączną kompetencją Burmistrza Miasta. Burmistrz Miasta jest projektodawcą i wykonawcą budżetu. Wszelkie wnioski dotyczące remontów ulic w poszczególnych okręgach składane są do Burmistrza Miasta – czytamy w piśmie.
Przewodniczący ponownie, jako przykład, podał sesję rady miejskiej z 29 grudnia 2015 roku, gdzie oprócz radnego Jóźwiaka, nikt nie złożył wniosku o doprecyzowanie zapisu.
- Jeszcze raz podkreślam, co wyjaśniałem już na sesji, inicjatywa w sprawie składania wniosków dotyczących realizacji zadań w budżecie należy do każdego radnego. Przyjęcie tych wniosków, ujęcie ich w budżecie i stworzenie harmonogramu zadań jest kompetencją Burmistrza a nie Przewodniczącego Rady Miejskiej. W tym miejscu informuję, że Burmistrz Miasta w każdej chwili może uwzględnić Wasze wnioski, zabezpieczyć na ich realizację stosowne środki finansowe, przedstawić uchwały właściwym komisjom do zaopiniowania, a następnie wnieść do porządku obrad sesji Rady Miejskiej. Myślę, że zostaliście Państwo wprowadzeni w błąd, a Wasze pismo wynika z nieznajomości przepisów samorządowych.
Czy na tym zakończy się temat harmonogramu remontów ulic i chodników na 2016 rok? Do sprawy zapewne wrócimy.