reklama

Szok! Strzelanina w biały dzień w centrum Łęczycy!

Opublikowano:
Autor:

Szok! Strzelanina w biały dzień w centrum Łęczycy! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościWszyscy szykowali się już do nadchodzącego Święta Niepodległości. Narodową atmosferę przeszyły jednak odgłosy wystrzałów. Dwa pociski trafiły w głowę...Do zdarzenia doszło w czwartkowe popołudnie, dzień przed Świętem Niepodległości. W okolicy ulicy Poznańskiej i Ogrodowej pojawił się mężczyzna, który robić miał zdjęcia prowadzonych prac. W pewnym momencie napotkał swojego agresora.

- Mijał się z napastnikiem i wyraźnie mu się nie spodobał. Bandzior splunął mu pod nogi, a kiedy mężczyzna skręcił w Ogrodową, tamten wyciągnął pistolet i zaczął strzelać - relacjonuje nasz informator.

Strzały z daleka chybiły celu, napastnik podszedł więc bliżej i trafił swoją ofiarę w głowę i żuchwę. Na szczęście broń, którą się posługiwał była zasilana gazem, strzelała śrutem a nie ostrą amunicją.

- Może nie można nią zabić, ale poważnie uszkodzić już tak - dodaje nasz informator, a jego słowa potwierdza Andrzej Pietruszka, dyrektor szpitala, w którym operowano postrzelonego.

- Różnica między zabiegiem a operacją jest dosyć płynna. Usunięcie ciała obcego z okolic żuchwy wymagało bardzo dużej precyzji, dokładności i ostrożności ze względu na położenie anatomiczne. Nie bójmy się tego nazwać operacją - mówi dyrektor szpitala Andrzej Pietruszka.

- 10 listopada około godziny 14.20 policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Łęczycy interweniowali przy ulicy Poznańskiej. Z informacji przekazanej przez zgłaszającego wynikało, że miał on zostać napadnięty przez nieznanego mu mężczyznę. Policjanci natychmiast udali się na miejsce zdarzenia, wykonali niezbędne czynności włącznie z penetracją terenu w celu ustalenia sprawcy zdarzenia. Aby ustalić obrażenia pokrzywdzonego wezwano karetkę pogotowia. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie funkcjonariusze przeprowadzili z nim rozmowę ustalając wstępnie przebieg zdarzenia - informuje podkom. Agnieszka Ciniewicz.

Więcej w jutrzejszym wydaniu Gazety Lokalnej.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo