Tajemnicze kartki podzieliły spółdzielców

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Aktualności Już dziś odbędzie się ostatnie cząstkowe walne zgromadzenie członków największej Spółdzielni Mieszkaniowej „Łęczycanka” w Łęczycy. Trzy ostatnie zgromadzenia pełne były kłotni, wzajemnych zarzutów i wyciąganych żalów z przeszłości. Wczorajsze zebranie osiągnęło apogeum, ponieważ kandydaci na członków rady nadzorczej nawzajem zaczęli zarzucać sobie nieczyste zagrywki.O sytuacji poinformował nas jeden z członków spółdzielni, który zwrócił uwagę na fakt, że już od poniedziałkowych spotkań rozdawane są ściągi dla spółdzielców przez niektórych kandydatów na członków, a na których widnieją nazwiska osób, na które „należy” oddać głos.Sprawa nabrała takiej wagi, że z kuluarów wyszła na wokandę i kandydaci rzucając nazwiskami kontrkandydatów zaczęli się nawzajem oskarżać. Robert Łukasiewicz nie krył zdenerwowania takimi zagrywkami.- Proszę państwa, ja się zwracam tutaj do kandydatów, widzę, że niektórym nerwy puszczają. Spokojnie, spokojnie… Ja na przykład widziałem jak niektórzy wychodzili i rozdawali kartki na kogo głosować. Widzieli to państwo? – tu zwrócił się do zebranych, którzy potwierdzili słowa członka rady nadzorczej, który z powrotem zwrócił się do kandydatów – Co się tak denerwujecie?Wraz z finiszem można wyczuć coraz większe napięcie wśród kandydatów związane z kluczowym, dzisiejszym głosowaniem.Poniżej przedstawiamy zdjęcia z sytuacji z „ściągawkami”. Ocenę zostawiamy Wam. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE