Turniej Rycerski: Z łuku do tarczy, z armaty na wiwat!

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Aktualności Uczestnicy pierwszego dnia XVI Turnieju Rycerskiego nie mogli dziś narzekać na nudę. Dla najmłodszych była to doskonała lekcja historii.Po południu zorganizowano m.in. pokaz łucznictwa konnego lekkiej jazdy tatarskiej. Grupa "Armentum" z Czech zaprezentowała z kolei przegląd broni palnej od średniowiecza do pistoletu skałkowego. W odpalaniu broni pomagali nawet śmiałkowie spośród publiczności.

Po strzelaniu z armat przyszedł czas na kolejne zmagania łuczników w ramach turnieju o Srebrną Brzechwę. Tym razem uczestnicy musieli trafiać do ruchomej tarczy z odległości 15, 20 i 30 metrów. Jutro ostateczna rozgrywka.

- Jak mi poszło? Lepiej sprawdziłem się z odległości 30 metrów niż z 15. W turnieju uczestniczę odkąd pamiętam, a jako łucznik od 2-3 lat. Pasją tą zaraził mnie mój tata. To u nas tradycja rodzinna. Strzelam od 4 lat - powiedział w rozmowie z portalem Mojałęczyca.pl Jakub Wesołowski z Kutna.

Po łucznikach na zamkowym dziedzińcu zaprezentowali się Włosi z grupy Sbandieratori dei Rioni di Cori. Pokazali piękną, włoską sztukę żonglowania flagami. Kolejne programy artystyczne w ich wykonaniu będzie można zobaczyć już jutro.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE