Uczniowie SOSW w Stemplewie zawitali do Biskupina 16 września br. Sprzyjała nam fantastyczna pogoda, dzięki czemu mogliśmy się dowoli cieszyć wszystkimi atrakcjami. A było ich wiele! Zraz po przyjeździe na miejsce udaliśmy się na półwysep, gdzie mieści się zrekonstruowana osada łużycka z okresu wczesnego średniowiecza. W jej obrębie wyznaczono pole walki, na którym czekali już wojowie w strojach z epoki w pełnym bojowym rynsztunku. Bitwa rozgorzała chwilę po godzinie 11.
Szczęk mieczy i toporów przekonał nas, że walka nie jest tylko udawaniem. Trup ścielił się gęsto, a zwycięzcy zbierali gromkie brawa. Walorów edukacyjnych całej inscenizacji dodawały słowa komentatora, który przybliżał kontekst historyczny i objaśniał sposoby walki. Po obejrzeniu pokazu udaliśmy się do poszczególnych stanowisk, w których studenci archeologii Uniwersytetu Łódzkiego oraz inni pasjonaci historii w przystępny i barwny sposób pokazywali dawne, codzienne zajęcia, narzędzia i stroje.
Widzieliśmy m.in. jak szyć skóry za pomocą kościanych igieł, jak przygotować przędzę i utkać tkaninę, wykonać ozdobne paciorki i biżuterię. Podziwialiśmy wnętrza zrekonstruowanych chat, w których, dzięki płonącym ogniskom i pracującym ludziom, można było poczuć klimat wczesnośredniowiecznej osady. W wielu miejscach mogliśmy spróbować lepienia garnków i wypalania ich w ognisku, obejrzeć krzemienne ostrza, kamienne topory i inne narzędzia pierwszych rolników. Naszą ciekawość wzbudziły stanowiska, na których mogliśmy dowiedzieć się wielu ciekawostek na temat pracy archeologa.
Nowością na tegorocznym festynie było stanowisko archeologii podwodnej, na którym płetwonurek-archeolog prezentował swój ekwipunek i dawał próbę nurkowania. Mogliśmy z bliska zobaczyć ludzki szkielet sprzed wielu set lat oraz oryginalne zachowane narzędzia z kości i rogów zwierząt. Inne z przygotowanych na festyn atrakcji to pokazy tańców i mody, występy zespołów muzyki dawnej. Wysłuchaliśmy ciekawych wykładów na temat wytwarzania papieru, odciskania drzeworytów, wybijania monet.
Zaciekawiła nas prasa drukarska, będąca rekonstrukcją wynalazku Gutenberga. Odwiedziliśmy także stałe punkty biskupińskiego muzeum – zrekonstruowaną wioskę piastowską oraz zachowana scenografię z filmu „Stara baśń”. Festyn zgromadził licznych fascynatów średniowiecza nie tylko z Polski, ale również z Litwy, Węgier, Białorusi, Niemiec i Holandii. Ubrani w barwne, przygotowane na wzór średniowieczny stroje, prezentowali różne formy rękodzieła: tkanie, wyplatanie powrozów, lepienie naczyń z gliny, wyplatanie koszy z wikliny i trawy, produkcję biżuterii i narzędzi.
Całodniowemu zwiedzaniu sprzyjała piękna pogoda oraz okoliczności przyrody, gdyż jak wiadomo dawna osada biskupińska położona jest na półwyspie otoczonym przez Jezioro Biskupińskie. Podróż w czasie, jaką udało nam się odbyć, dała nam nie tylko wiele radości, ale i równie dużo wiedzy.