Jeszcze do niedawna rodzina żyła nadzieję, że pan Zygmunt wróci do domu cały i zdrowy. Teraz zastąpiły ją pytania i wątpliwości, wymieszane z żalem do działań służb. Ciało 55-letniego Zygmunta Gąsiorowskiego znaleziono w zaawansowanym stanie rozkładu niedaleko miejsca, w którym widziany był po raz ostatni. Na miejscu pojawili się kryminalni z KPP Kutno. Kutnowska policja nie potwierdziła ani nie zaprzeczyła, że zwłoki należą do zaginionego Zygmunta Gąsiorowskiego.
Natomiast Krzysztof Kopania z prokuratury okręgowej w Łodzi mówi nam, że mężczyzna został zidentyfikowany przez swojego syna. Z kolei żona zaginionego rozpoznała go po butach, które pan Zygmunt miał na sobie kiedy ostatni raz wychodził z domu. Tym samym nie ulega wątpliwości, że poszukiwania, w które zaangażowała się cała lokalna społeczność, mają swój tragiczny finał.
- W tej chwili nie znam wiele faktów w tej sprawie, musimy poczekać na ustalenia. Wszystko wskazuje na to, że zmarły to poszukiwany mieszkaniec Żakowca. Zwłoki zostały zabezpieczone, będzie przeprowadzona sądowo-lekarska sekcja. Na miejscu był prokurator, zostały przeprowadzone oględziny. Zwłoki były w stanie zaawansowanego rozkładu – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prokuratury okręgowej w Łodzi.
Przy zwłokach lub na nich znaleziono pasek, który mógłby wskazywać na samobójstwo. W tę hipotezę nie wierzą jednak mieszkańcy ani rodzina pana Zygmunta. Śledczy również w tej chwili nie są w stanie ani potwierdzić, ani zdementować tych informacji. Czekają na wyniki sekcji, by mówić więcej o przyczynach zgonu 55-latka. Sprawa znajduje się pod nadzorem prokuratury rejonowej w Łęczycy. Możliwe, że śledczy wkrótce rozpatrywać będą także doniesienie dotyczące działań policji, bowiem rodzina nie kryje żalu do mundurowych, i nie wyklucza podjęcia kroków prawnych.
- Wystarczyło puścić psa do poszukiwania zwłok. Mąż leżał na skraju lasu, niedaleko trasy. Można było zrobić więcej, i nie kazać nam tyle czekać – mówiła nam żona pana Zygmunta.
Z tego co udaje się nam dowiedzieć, sprawą wkrótce zainteresuje się jedna z ogólnopolskich stacji telewizyjnych. My tymczasem sprawdzimy, czy policja dopełniła wszystkich formalności, i czy faktycznie zrobiono wszystko, by znaleźć pana Zygmunta.