- Jest to msza święta prymicyjna w swojej parafii, czyli msza, którą kapłan odprawia po raz pierwszy w swojej rodzinnej miejscowości, w swoim kościele parafialnym. Jest to również jego podziękowanie za dary kapłaństwa, a my się cieszymy, że mamy kapłana z naszej parafii. Jest to podwójna radość, bo jest w naszym zakonie – mówi o. Leszek - Na koniec mszy świętej udzielane jest błogosławieństwo powiązane z odpustem zupełnym. Jest to przywilej ojca prymicjanta.
Msza święta prymicyjna odprawiona zostanie w niedzielę o godzinie 12:45 w kościele ojców Bernardynów. O godzinie 12:00 ulicami miasta przejdzie procesja z domu rodzinnego kapłana. Ojciec Walkiewicz ponownie podkreśla wagę uroczystości.
- Jest to wielka radość. Mamy wprawdzie kilku zakonników, a o. Kasjan jest trzecim kapłanem pochodzącym z Łęczycy. Z naszej parafii jest drugi, bo jest jeszcze ojciec Grabarczyk, który obecnie jest w Argentynie. Mamy więc trochę tych powołań zważywszy na to, że Łęczyca nie jest dużym miastem.