Wojciech Zdziarski odpowiedział, że starostwo monitoruje wszystkie konkursy, jakie będą organizowane w 2016 r. i utrzymuje kontakt z innymi powiatami.
Krzysztof Hopaluk poszerzył swoją wypowiedź, mówiąc, że powiaty spoza województwa są w stanie stworzyć ciekawe projekty, a pytając starostę o spotkania, miał na myśli, czy nasz powiat jest w stanie podejrzeć działania innych samorządów i ściągnąć je na nasz teren.
Przewodniczący Sławomir Biniewicz zaproponował, aby radny Hopaluk przedstawił dwa przykłady takich inwestycji. Wicestarosta Krystyna Pawlak, z kolei mówiła, że zarząd uczestniczy w wielu konferencjach, jednak takich spotkań samych w sobie nie organizuje.
- Informacje o konkursach, czy dotacjach są dostępne w zasadzie wszędzie. Choćby, z poziomu centralnego, czyli ministerstwa. Mamy wiedzę już od listopada ubiegłego roku w sprawie ogłaszanych konkursów na ten rok. Mamy przed sobą wydruki z urzędu marszałkowskiego, kontrakt rządowy z Unią Europejską, także nie można powiedzieć, że nie wiemy, co się dzieje.
Radny Janusz Mielczarek wymienił dwie inwestycje innych powiatów, wielkości łęczyckiego, gdzie jeden z nich wyposażył ok. 3 tysiące mieszkańców w internet i laptopy, natomiast drugi wybudował basen.
- Można zrobić duże inwestycje, jeśli się chce. A ja nie słyszałem wielkich planów powiatu na ten rok.
Sławomir Biniewicz mówił o zupełnie innych potrzebach mieszkańców, podając za przykład termomodernizacje szkół, czy blok operacyjny. Radny Mielczarek sprostował wypowiedź, mówiąc, że pieniądze równie dobrze można przeznaczyć na wybudowanie nowego bloku operacyjnego. Podał jedynie przykład działań innych powiatów.
Wywiązała się dyskusja między radnymi, Krzysztof Hopaluk zaznaczał, że według słów zarządu, nie widać wizji rozwoju powiatu łęczyckiego.
- Jesteśmy biedni i nic nie możemy, a całość powinna polegać na wizjach – mówił.
Temat dyskusji i rozwoju powiatu zszedł z organizacji spotkań, na potrzebę zbudowania nowego bloku operacyjnego, gdzie radny Stańczyk zabrał głos, mówiąc, że ma świadomość tego, że jest to olbrzymia inwestycja, ale można rozpocząć już dziś zbieranie pieniędzy. Zasugerował, aby zarząd przeprowadził analizę prawną w sprawie zorganizowania zbiórki pieniędzy na blok operacyjny.
Radni zgodzili się z pomysłem, a pomysłodawca przedstawił wniosek formalny o zlecenie tego zadania zarządowi. Wniosek jednogłośnie przegłosowano.