Za Zasługi dla Policji - złoty medal trafił do ppani Zofii

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Aktualności Dziś o godzinie 11:00 w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Łodzi odbyła się uroczysta zbiórka z udziałem Sekretarza Stanu w MSWiA Jarosława Zielińskiego oraz Zastępcy Komendanta Głównego Policji nadinsp. Jana Lacha. Zaproszonych gości powitał Komendant Wojewódzki Policji w Łodzi insp. Andrzej Łapiński , w szczególności wyróżnioną Złotym Medalem Za Zasługi dla Policji 98-letnią Zofię Matias, której historię wszyscy wysłuchali z ogromnym wzruszeniem.

Jaka jest historia pani Zofii? Sięga ona przełomu lat 20. i 30. Wieczorem 3 listopada 1929 roku do służby przygotowywał się 24-letni posterunkowy Marian Antczak, funkcjonariusz łęczyckiej Policji Państwowej, mieszkający w internacie komendy Policji. Zjadł kolację. Zapamiętała go biegająca po korytarzach budynku dziewięcioletnia dziewczynka, córka Maksymiliana Macudzińskiego, miejscowego policjanta. Nikt nie spodziewał się, że posterunkowemu nie będzie dane powrócić ze służby. W tym czasie w okolicach Łęczycy ukrywał się razem ze wspólnikami niejaki Józef Zajączkowski vel Zając, zaopatrzony w dwa rewolwery, nowy garnitur i zrabowaną wcześniej w Pabianicach gotówkę. Był akurat urlopowany z więzienia, gdzie odsiadywał karę za napady i kradzieże. Tej nocy bandyci postanowili dokonać w mieście  napadu. Zaalarmowani strzałami policjanci rzucili się w pościg. Zajączkowski strzelając w ich kierunku zabił posterunkowego Antczaka.

Śmierć łęczyckiego policjanta Mariana Antczaka potwierdzona został wpisem w księdze stanu cywilnego, a o to cytat z tej księgi:

„Działo się w mieście Łęczycy dnia czwartego listopada tysiąc dziewięćset dwudziestego dziewiątego roku o godzinie jedenastej rano. Stawili się: Jan Bednarek i Borys Zaniemojski obaj pełnoletni policjanci z Łęczycy i oświadczyli, że dnia wczorajszego o godzinie dwunastej w nocy zmarł w Łęczycy Marian Antczak kawaler,  lat dwadzieścia cztery mający, policjant, syn Walentego i Anny z Miągowskich małżonków Antczaków, urodzony w Rajsku powiat Kolski. Po przekonaniu się o zejściu Mariana Antczaka akt ten stawającym przeczytany sami podpisaliśmy…”

Post. Antczak, uhonorowany pośmiertnie Krzyżem Zasługi za Dzielność, pochowany został na łęczyckim cmentarzu Rzymsko-katolickim parafii św. Andrzeja Apostoła. Płytę pomnika ufundowanego w rocznicę tragicznych wydarzeń przez społeczeństwo Łęczycy zdobi panoplium z wizerunkiem orła trzymającego w szponach skrzyżowane szable i karabin oraz inskrypcja:

„ŚP Marianowi Antczakowi funkcjonariuszowi policji państwowej… bohaterowi obowiązku… poległemu w obronie ładu i bezpieczeństwa w dniu 3 listopada 1929 r. społeczeństwo Łęczycy”.

Historię przygotowania do ostatniej służby post. Mariana Antczaka, podobnie jak i inne opowieści z życia codziennego policjantów okresu międzywojennego, zawdzięczamy wspomnianej już wcześniej małej Zosi, obdarowanej przez Mariana Antczaka słodyczami przed wyjściem do ostatniej służby. Dziewczynka w dzieciństwie odwiedzała jego grób, a jako dorosła kobieta przez dziesięciolecia opiekowała się nim pielęgnując pamięć o poległej „ofierze obowiązku”.

- Dziś pani Zofia Matias jest z nami i mamy szczególną okazję podziękować jej za przywracanie pamięci o korzeniach naszej służby - relacjonują łęczyccy policjanci.

Pani Zofia Matias w październiku tego roku skończy 98 lat. Pochodzi z Tuliszkowa (to małe miasteczko obecnie w powiecie tureckim). Jej ojciec służył w Legionach polskich w 3. pułku saperów. Walczył z bolszewikami pod Grodnem, gdzie został ranny. W 1923 roku wstąpił do Policji i został przydzielony do powiatu łęczyckiego, prowadził referat wojskowy.

Zofia Matias, wdowa, dochowała się dwóch synów, troje wnucząt oraz czworo prawnucząt. Swoje dzieci wychowywała w duchu patriotycznym z tradycją rodziny wojskowej w tle. 

Dziś już 98-letnia pani Zofia otrzymała z rąk Sekretarza Stanu w MSWiA Jarosława Zielińskiego Złoty Medal Za Zasługi dla Policji oraz symboliczne kwiaty będące wyrazem wdzięczności. Z autentycznością szczerością opowiedziała o swoich doświadczeniach , przekazała wyrazy uznania dla Polskiej Policji a do młodzieży apelowała o patriotyzm. Uroczysta zbiórka związana z uhonorowaniem Pani Zofii była doskonałą okazją do wyróżnienia przez Ministra oraz KGP ,za szczególne osiągnięcia w służbie, ośmiu policjantów. Zbiórkę swoją obecnością zaszczycił również Komendant Główny PSP gen. Leszek Suski, Inspektor Nadzoru Wewnętrznego w MSWiA Pan Andrzej Sprycha, Komendant Woj. PSP w Łodzi st.bryg. Jarosław Wlazłowski, p.o. Komendanta PSG w Łodzi mjr SG Marcin Burdalski, Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi Pan Dariusz Pieniak, Łódzki Kurator Oświaty Pan Grzegorz  Wierzchowski, w imieniu Wojewody Łódzkiego Zastępca Dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Pan Marcin Szmaja oraz Prezes Stowarzyszenia Rodzina Policyjna 1939 rok w Łodzi Pan Jarosław Olbrychowski wraz z Panem Józefem Kuczką a także kapelan  ks. Jacek Syjud, Wiceprzewodniczący Zarządu Wojewódzkiego NSZZP Pan Jarosław Bankowski, Wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Policji Pan Michał Bienias. Szczególnie serdecznie KWP w Łodzi powitał Panią Zofię Matias wraz z synem oraz uczniów klas policyjnych łódzkich liceów.
 
Doskonałym podsumowaniem uroczystości było zacytowane przez Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi słowa„Ojczyzna to ziemia i groby. Narody , tracąc pamięć, tracą życie”.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE