Już wkrótce do emerytów trafi dodatkowe świadczenie. Wiceminister finansów Artur Soboń zdradził, kiedy zacznie się wypłata pieniędzy. Jak się okazuje, nie wszyscy otrzymają je w jednym czasie.
14. emerytura. Dodatkowe środki nie trafią do wszystkich w tym samym czasie
Żeby otrzymać czternastą emeryturę, nie trzeba składać żadnego wniosku. Pieniądze wypłacane są z urzędu. Świadczenie wyniesie tyle, co minimalna emerytura, czyli 1588,44 zł brutto. W pełnej wysokości trafią one do osób pobierających świadczenie nie wyższe niż 2 900 zł brutto. Otrzyma je 6,8 mln emerytów, a 1,5 mln osób – kwotę pomniejszoną na zasadzie „złotówka za złotówkę”. Minimalna kwota świadczenia wyniesie 50 zł brutto.W kwietniu emeryci odebrali 13. emeryturę, która po waloryzacji była wyższa o 227,50 zł netto niż poprzednia. Na rękę seniorzy otrzymali po 1445,48 zł. Tyle samo wyniesie kolejne dodatkowe świadczenie, czyli tzw. czternastka. Jak poinformował wiceminister finansów Artur Soboń, w tym roku zostanie ona wypłacona w sierpniu i wrześniu.
W kolejnych latach wpisaliśmy taki elastyczny, z punktu widzenia środków publicznych, mechanizm określania czasu wyplaty tego świadczenia każdego roku
– przyznał i dodał, że wypłata pieniędzy najpewniej będzie miała miejsce jesienią.
Pieniądze będą trafiać do nich co roku. Jednak nie do wszystkich
Świadczenie otrzyma ok. 8,3 mln emerytów i rencistów, łącznie trafi do nich blisko 12 mld zł. Pieniądze wpłyną na konta emerytów i rencistów ubezpieczonych w ZUS, a także do rolników, służb mundurowych, osób otrzymujących emerytury pomostowe, świadczenia i zasiłki przedemerytalne, renty socjalne, nauczycielskie świadczenia kompensacyjne, rodzicielskie świadczenia uzupełniające, świadczenia pieniężne przysługujące cywilnym niewidomym, ofiarom działań wojennych oraz rencistom inwalidom wojennym i wojskowym.Emeryci i renciści nie muszą się już zastanawiać, czy w danym roku otrzymają kolejne dodatkowe pieniądze. Rządzący postanowili bowiem zagwarantować im wypłatę ustawą.
Czternasta emerytura pozostanie z naszymi seniorami na stałe
– zapowiedziała minister Marlena Maląg.
Pieniędzy nie otrzymają ci, którym prawo do świadczeń zostało zawieszone na ostatni dzień miesiąca poprzedzającego miesiąc wypłaty kolejnego dodatkowego rocznego świadczenia pieniężnego. W sprawie szczegółowej interpretacji tej zasady można skontaktować się z najbliższym oddziałem ZUS.
Jeżeli chodzi o termin wypłaty, to jest on elastyczny. W projekcie znalazł się jednak zapis, że rząd musi najpóźniej do 31 października danego roku wskazać miesiąc przelania pieniędzy. Z pieniędzy nie będzie można dokonywane potrącenia i egzekucji, co oznacza, że nie będzie mógł ich pobrać na przykład komornik. Świadczenie nie będzie brane pod uwagę przy obliczaniu dochodu w sytuacjach, gdy dana osoba ubiega się o dodatki, zasiłki, czy też ulgę rehabilitacyjną.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.