Co zrobią niezrzeszeni deputowani?
W dniach 6-9 czerwca w 27 państwach Unii Europejskiej odbyły się wybory do Parlamentu Europejskiego. Na stronie internetowej PE widnieje na bieżąco aktualizowana prognoza podziału 720 mandatów w oparciu o wyniki spływające z kolejnych krajów. We wtorek przewidywania opierały się na oficjalnych wynikach z 12-stu państw i sondażowych z 15-stu pozostałych.Zgodnie z tą prognozą, nowe rozdanie w Parlamencie Europejskim będzie oparte na dotychczasowym układzie sił, czyli nieoficjalnej koalicji złożonej z centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej (EPL), centrolewicowych Socjalistów i Demokratów (S&D) i liberalnej Odnówmy Europę (RE). W kończącej się kadencji do EPL należeli deputowani Platformy Obywatelskiej, do S&D – polskiej Lewicy, a do RE politycy Polska 2050 Szymona Hołowni.
Oto prognozowany rozkład 720 mandatów w Parlamencie Europejskim:
Europejska Partia Ludowa (EPL) – 185 mandatów
Socjaliści i Demokraci (S&D) – 137 mandatów
Odnówmy Europę (RE) – 79 mandatów
Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy (EKR) – 73 mandaty (tutaj dotychczas należeli politycy PiS)
Tożsamość i Demokracja (ID) – 58 mandatów
Zieloni – 52 mandaty
Lewica GUE/NGL – 36 mandatów.
Ponadto, według tych prognoz niewiadomą pozostaje 100 mandatów, które przypadną dotychczas niezrzeszonym lub nowym, nienależącym do żadnej frakcji w PE eurodeputowanym. To ta grupa będzie języczkiem u wagi, ponieważ w jej skład wchodzi m.in. skrajnie prawicowy, węgierski Fidesz.
Skrajna prawica utrudni kompromisy
Choć frakcje głównego nurtu utrzymają większość w PE, to skrajna prawica cieszy się z wyników eurowyborów, bo wyraźnie rośnie w siłę. We Francji Zjednoczenie Narodowe (dawniej Front Narodowy) Marine Le Pen zdeklasowało partię prezydenta Emmanuela Macrona, co doprowadziło do rozwiązania Zgromadzenia Narodowego (parlmentu). W Niemczech partia kanclerza Olafa Scholza znalazła się na trzecim miejscu za skrajnie prawicową Alternatywą dla Niemiec (AfD). We Włoszech wybory wygrali Bracia Włosi, prawicowe ugrupowanie premier Giorgii Meloni. Niewykluczone, że prawicowe partie z Francji i Włoch, które dotychczas były w PE w osobnych grupach, zjednoczą teraz siły i utworzą nową frakcję.Ten nowy układ sił w PE na pewno odbije się na unijnej polityce. Zmian można spodziewać się w Pakcie Migracyjnym, a także Zielonym Ładzie. Większy opór eurosceptyków napotka idea budowy wspólnej, unijnej armii. W ogóle trudniej będzie o kompromisy i spójność, co nie jest pożądane w niespokojnych czasach.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.