reklama
reklama

Lista leków refundowanych lipiec 2023. Ważne zmiany dla chorych na nadciśnienie tętnicze i cukrzycę

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: pixabay

Lista leków refundowanych lipiec 2023. Ważne zmiany dla chorych na nadciśnienie tętnicze i cukrzycę - Zdjęcie główne

Nowa lista refundacyjna obowiązuje od 1 lipca 2023 r. Ministerstwo Zdrowia wprowadziło zmiany w refundacji często przyjmowanych leków kardiologicznych. | foto pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i światWraz z początkiem lipca w życie weszły kolejne zmiany w refundacji leków. Tym razem Ministerstwo Zdrowia rozszerzyło zakres wskazań refundacyjnych wobec aż 238 produktów o działaniu hipotensyjnym. W praktyce aktualizacja ta oznacza szybsze zastosowanie bardziej skutecznych leków złożonych, a w konsekwencji efektywniejszą terapię nadciśnienia tętniczego w Polsce. Jest też dobra wiadomość dla cukrzyków.
reklama

Leki na nadciśnienie tętnicze w Polsce otrzymuje 10 mln osób rocznie. Choroba ta nie tylko jest bardzo powszechna, ale ma także wiele podłoży, dlatego nierzadko wymaga stosowania preparatów złożonych. – Preparat złożony to są dwa leki, które obniżają ciśnienie tętnicze, zawarte w jednej tabletce – wyjaśnia prof. Aleksander Prejbisz z Kliniki Nadciśnienia Tętniczego Narodowego Instytutu Kardiologii oraz past prezes Polskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego i dodaje:

Jeżeli stosujemy jeden lek, to on bardzo często nie trafia w główną przyczynę nadciśnienia. W związku z tym wytyczne mówią, że zastosowanie dwóch leków to dwie szanse trafienia, które dają bardziej przewidywalną odpowiedź i zwiększają szansę na to, że obniżymy ciśnienie tętnicze.

reklama

Szybszy dostęp do terapii skojarzonej (równoczesnej terapii więcej niż jednym lekiem) w leczeniu nadciśnienia to niezwykle potrzebna zmiana, o którą do Ministerstwa Zdrowia apelowało Polskie Towarzystwo Nadciśnienia Tętniczego oraz konsultant krajowy w dziedzinie kardiologii. Resort w najnowszej aktualizacji listy leków refundowanych przychylił się do próśb środowiska. Jak przyznaje prof. Aleksander Prejbisz, decyzja ta nie tylko przyspieszy właściwe leczenie nadciśnienia, ale w konsekwencji zmniejszy także ryzyko tak częstych zawałów serca i udarów mózgu.

Od lipca wieloskładnikowe preparaty na nadciśnienie z refundacją w każdym przypadku

Dotąd preparaty złożone były refundowane tylko i wyłącznie w tzw. wskazaniu rejestracyjnym. Nie obejmowało ono jednak szeregu sytuacji klinicznych, w których zgodnie z obowiązującymi wytycznymi, stosowanie preparatu złożonego jest zalecane, czyli u większości chorych już od początku terapii oraz na każdym etapie, gdy jest konieczność zastosowania dwóch lub więcej leków hipotensyjnych. Wytyczne wykraczały więc poza to, co było w tzw. charakterystyce produktu leczniczego oraz do czego była refundacja.

reklama

Teraz Ministerstwo Zdrowia dodało zapis, że preparaty złożone mogą być już refundowane, kiedy tylko lekarz postanowi je zastosować. Czyli nie trzeba będzie spełniać takich bardzo restrykcyjnych kryteriów, które określały do tej pory uzyskanie refundacji

– wyjaśnia kardiolog, prof. Aleksander Prejbisz. Wsparcie NFZ dotyczy leków zawierających (w różnych połączeniach): amlodypinę, walsartan, hydrochlorotiazyd, kandesartan, indapamid, lizynopryl, losartan, peryndopryl, ramipryl, felodypinę oraz telmisartan.

Resort zdrowia przyznaje: to ,,największa zmiana w dziedzinie hipertensjologii na przełomie ostatnich lat”. Skróci czas doboru leków i ułatwi pacjentom codzienne funkcjonowanie. – W przypadku leczenia nadciśnienia szczególnie ważne jest tempo reakcji. Im szybciej obniżymy ciśnienie, tym szybciej zmniejszamy ryzyko zawału serca i udaru mózgu. To jest zresztą ostateczny cel tej terapii. Ciśnienie tętnicze obniżamy po to, by pacjent nie dostał zawału serca lub udaru mózgu. Wiadomo, że jeżeli nie zrobimy tego w ciągu trzech miesięcy, to ryzyko tych chorób znacząco rośnie – mówi prof. Aleksander Prejbisz.

reklama

Wraca ważny lek dla cukrzyków, jednak bez jednorazowych penów

Ministerstwo Zdrowia podjęło także ważną decyzję dla diabetyków. 1 lipca 2023 roku na listę leków refundowanych powrócił lek Tresiba, insulina stosowana w leczeniu cukrzycy u dorosłych, młodzieży i dzieci powyżej pierwszego roku życia. Preparatu nie było na liście przez sześć miesięcy. Jak informowało w grudniu Ministerstwo Zdrowia, decyzja o braku kontynuowania refundacji była autonomiczną decyzją podmiotu odpowiedzialnego, czyli Novo Nordisk Pharma Sp. z o.o, który nie spełnił warunków wynikających z ustawy. Wtedy to też ceny leków gwałtownie podnieśli inni producenci.

Był to duży problem dla pacjentów z cukrzycą, ponieważ musieli oni zabezpieczyć się w zapas insuliny na niewiadomy wówczas okres czasu lub wspólnie z lekarzem poszukać innego preparatu o podobnym działaniu. Niemniej często pacjenci wskazywali, że tylko ten konkretny produkt spełnia ich potrzeby i oczekiwania

– mówi Jerzy Magiera z Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego i zwraca uwagę na kolejną istotną zmianę.

Obecnie insulina Tresiba dystrybuowana jest w opakowaniu zawierającym 10 wkładów po 3 ml. Poziom odpłatności wynosi 30 proc., a więc pacjent musi dopłacić do leku 183,12 zł (18,31 zł za jeden wkład). Na liście nie ma natomiast dotychczas dostępnych dla diabetyków opakowań Tresiba FlexTouch oraz Tresiba Penfill.

Stwarza to dodatkowe problemy dla niektórych pacjentów, ponieważ nie otrzymają już oni jednorazowych penów i muszą zaopatrzyć się w wielorazowe wstrzykiwacze

– mówi Jerzy Magiera. Wielu cukrzyków powinien zadowolić jednak fakt, że na liście nowych leków włączonych do refundacji umieszczono nowy przeciwcukrzycowy, łączący metforminę i wildagliptynę, lek Vimetso firmy KRKA.

Za które leki pacjenci zapłacą więcej, a za które mniej?

Wraz z początkiem miesiąca najbardziej wzrosła dopłata do leku Firazyr, stosowanego w leczeniu ostrych i zagrażających życiu napadów obrzęku naczynioruchowego u dorosłych i dzieci. Do tej pory pacjenci dopłacali do niego symboliczne 3,20 zł. Od lipca podwyżka sięga aż 115,40 zł. Niekorzystne zmiany odczują także schizofrenicy przyjmujący lek Trevicta, który kosztować ich będzie – w zależności od wielkości opakowania – 23,74-75,79 złotych więcej. Znacząca podwyżka nie ominie diabetyków z cukrzycą typu 2. Ta grupa pacjentów za lek Ozempic zapłaci w aptece już nie 107,32, a 126,26 złotych.

Z lipcowych zmian ucieszą się natomiast osoby stosujące wyciągi alergenowe roztoczy kurzu domowego Novo-Helisen Depot, w przypadku których obniżka wynosi aż 452,70 zł. Cena leku w ostatniej liście zredukowana została do 33,60 zł. Znacznie mniej, bo nie 155,67, a 3,20 zł, zapłacą również pacjenci stosujący roztwór Icatibant Accord wskazywany w leczeniu ostrych, zagrażających życiu, napadów obrzęku naczynioruchowego dorosłych i dzieci. Wskutek całkowitego zniesienia dopłaty darmowe będą niektóre opatrunki stosowane przy pęcherzowym oddzielaniu się naskórka (Epidermolysis bullosa), m.in. Fibracol Plus, Aquacel Ag Foam z dodatkiem srebra, HydroClean plus i Aquacel AG + Extra. Korzystne zmiany cen objęły także mieszankę mlekozastępczą Nutramigen PURAMINO stosowaną u niemowląt i dzieci z ciężką postacią alergii na białko mleka krowiego oraz nietolerancją różnego rodzaju żywności (dopłata z 33,45 zł zmniejszona do 3,20 zł).

Refundowana szczepionka na grypę już dla wszystkich

Jedną z kluczowych zmian w nowej liście refundacyjnej jest także objęcie 50-procentową refundacją szczepionek na grypę dla wszystkich osób dorosłych i dzieci od 6. miesiąca życia. Do lipca prawo do refundacji mieli wyłącznie pacjenci z grup ryzyka, obciążeni przewlekłymi chorobami lub wiekiem. Teraz każdemu, kto zechce zaszczepić się na grypę, NFZ pokryje połowę ceny preparatu. Ta decyzja resortu jest jednak sprzeczna z wcześniejszą, dotyczącą możliwości wystawiania pełnopłatnych recept na szczepienia przez farmaceutów. Jak twierdzą przedstawiciele Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych, konieczność posiadania recepty refundowanej na każdą szczepionkę poza ograniczeniami w kompetencjach farmaceutów wpłynie również na długość ścieżki pacjenta do szczepienia.

Pacjent, aby móc skorzystać z przywileju refundacji zmuszony jest iść do lekarza celem wystawienia recepty z refundacją. Jednym z możliwych wyjść z tej sytuacji jest umożliwienie farmaceutom wystawiania recept refundowanych, co znacząco skróci ścieżkę pacjenta do szczepień

– podkreśla Mikołaj Konstanty, prezes Rady Śląskiej Izby Aptekarskiej.

W lipcowej liście Ministerstwo Zdrowia przedstawiło także trzy nowe programy lekowe:

– „Leczenie chorych na układową amyloidozę łańcuchów lekkich – AL. (B.145)”, w którym jest refundowany lek Darzalex (Daratumumab),

– „Leczenie chorych na makroglobulinemię Waldenströma (B.146.)” z nowym refundowanym lekiem Brukinsa (Zanubrutinib),

– oraz przełomowy program „Leczenie chorych na depresję lekooporną (B.147.)”, w którym jest refundowany nowy i bardzo drogi lek Spravato w postaci aerozolu do nosa (Esketamine).

4 programy lekowe zostały natomiast rozszerzone o nowe opcje terapeutyczne:

– program lekowy „Leczenie chorych z aktywną postacią reumatoidalnego zapalenia stawów i młodzieńczego idiopatycznego zapalenia stawów (B.33.)” roszerzono o dwa nowe leki – Cosentyx (Secukinumab) oraz Jyseleca (Filgotinib),

– program lekowy „Leczenie chorych z aktywną postacią zesztywniającego zapalenia stawów kręgosłupa (B.36.)” został rozszerzony o lek Xeljanz (Tofacitinib),

– program lekowy „Leczenie chorych na szpiczaka plazmocytowego (B.54.)” Ministerstwo Zdrowia rozszerzyło o nowy lek Sarclisa (Isatuximab),

– a program lekowy „Leczenie chorych na raka piersi (B.9.FM.)” rozszerzono o kolejne 2 nowe opcje terapeutyczne: lek Tukysa (Tucatinib) – inhibitor kinazy tyrozynowej receptora HER2 oraz lek Keytruda (Pembrolizumab).

Programy lekowe są świadczeniami gwarantowanymi, w ramach których leczenie odbywa się z zastosowaniem innowacyjnych i bardzo kosztownych substancji czynnych, które nie są finansowane w ramach żadnych innych świadczeń gwarantowanych. To duża, często ostatnia, szansa dla pajentów zmagających się z ciężkimi chorobami.

Gdy chodzi o leczenie chemioterapeutyczne, od 1 lipca na liście refundacyjnej pojawił się odpowiednik substancji już refundowanych – zawierająca bewacyzumab Vegzelma. Zniesiono jednak refundację stosowanego w onkologii leku Fulvestrant Zentiva.

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu kutno.net.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama